Do kogoś o pseudonimie "kibice"
25.04.2018 20:29:01
Szanowny Panie. Pisząc, że jeździ Pan po innych halach i nie ma na nich ochrony albo jest Pan ślepy albo zwyczajnie kłamie. Proszę zobaczyć jak organizowane są mecze w Gdańsku czy Toruniu i odpowiedź Pan ma. Poza tym byłem na meczu w Zduńskiej Woli i na własne oczy widziałem jak pewni panowie o czerwonych twarzach rozpijali flaszeczkę, a obok dwaj starsi panowie ochroniarze tylko sobie gadali zamiast interweniować. Nie liczę piwa, po których butelki można sobie zobaczyć po meczu. Są pozostawione na trybunach i stanowią dowód rzeczowy. Aczkolwiek ma Pan świętą rację, że wojenki na górze nie służą futsalowi. I tak jak Pan mam nadzieję, że winni tego stanu rzeczy "bekną" za swoje.
Marcin Silnoręki
22.04.2018 20:12:13
To jest proste - od początku sezonu albo i trochę wcześniej czuć było jakąś niemiłą atmosferę w klubie, ale chodziło się na Gattę bo kiedyś w tym klubie się zakochaliśmy. Piłkarze dają z siebie wszystko, ale co z tego jak grają nie do jednej bramki nie tylko z przeciwnikami... ale także zarządem. Chociaż jak widać można tutaj postawić znak równości.
werwa
22.04.2018 17:49:59
Ciężko będzie teraz odbudować zaufanie kibiców Ci twardzi zostaną a niezdecydowani już nie przyjdą ale piłka jest Ta dyscypliną która zawsze ma ciekawe uroki i duże niespodzianki dlatego Ją tak kochamy. Życzę chłopakom dobrych wyników w rundzie finałowej, a zarządowi aby nie popełniał takich błedów bo to wina jest po stronie zarządu.
tadek
22.04.2018 13:56:33
My kibice musimy sie teraz spiąc naajbardziej,zawodnicy nas potrzebują,tak samo jak my potrzebujemy naszych piłkarzy do tych wielkich emocji!Teraz wsparcie jest im potrzebne najbardziej w tym sezonie! Takze prosze namawiac znajomych,sasiadow,zabierac rodzine i przychodzic na hale!!!Zapomnijmy o tym incydencie,piłkarze nie maja z tym nic wspolnego a sukces jakim byłoby kolejne wicemistrzostwo Polski dla naszego miasta jest bardzo potrzebny!
kibice
22.04.2018 12:50:04
Szkoda faktycznie pustych miejsc, ale nikt mi nie powie, że wczoraj nie było fajnej atmosfery. Zasługa w tym kilku młodych ludzi, którzy wspierali klub kibica w drugiej części hali. Myślę, że to jakiś pomysł na rozkręcenie pozostałych kibiców do bardziej żywiołowego dopingu tworząc małe grupki na każdym sektorze. A co do sytuacji z poprzedniego meczu to myślę, że dość już zostało powiedziane. Winnych należy szukać po wszystkich stronach (działacze, kibice, władze miasta itd). Natomiast jedno trzeba powiedzieć. Bywam na meczach futsalowych w Polsce i nigdzie nie ma ochrony, nigdzie nie ma szczególnych zabezpieczeń i nikomu to nie przeszkadza. Tylko w takiej specyficznej Zduńskiej Woli są ludzie, którym przeszkadza sukces sąsiada i robią wszystko by go zniszczyć. Te donosy, które nie miały odzwierciedlenia w faktach, że patologia na trybunach, że spożywanie alkoholu na hali, że inne dantejskie sceny się tam dzieją w trakcie meczu, spowodowały, że stało się jak się stało. Jeden zero dla nich, ale karma wraca i niedługo oni będą płakać. A myślę, że wszyscy wiedzą z jakiego środowiska i od kogo wywodzą się te zakompleksione elementy. Gatta gra dalej i grać będzie, wierni kibice wrócą. Jestem pewien, że na mecz z Toruniem znów będzie ścisk. Sam mecz bez historii, gra mogła się podobać, ładne składne akcje, dużo ciekawych rozwiązań taktycznych. Jedyne co może martwić to, że AZS mimo wszystko dochodził do wielu sytuacji podbramkowych i przy lepszej skuteczności mogło być różnie. Teraz trzeba przycisnąć na treningach by w tych 3 pierwszych meczach u siebie rozstrzygnąć kwestie srebrnego medalu by do ostatnich wyjazdów podejść na luzie i już się tylko bawić futsalem.
Wierny
22.04.2018 12:21:35
Wszystko sie zgadza co piszecie ale zarząd przeprosił i doprowadził przy pomocy prezydenta i jego ludzi zeby do konca sezonu ludzie wchodzili w wiekszej ilosci zabezpieczone sa wszystkie sluzby a piłkarzom należy sie wsparcie w tych 3 ostatnich meczach bo zasługują za dotychczasową postawę mistrz vice i puchar Polski dlatego 3 oraz 6 i 12 maja zapelnijmy halę i pomóżmy poknac Piasta Red Dragons i Toruń bo im sie to należy
kibic
22.04.2018 11:50:37
Oczywiście że to nie wina piłkarzy .Ale puste trybuny nie robią pozytywnego wrażenia . Może władze klubu nie strzelili sobie w stopę ale na pewno strzelili sobie samobója. Ekstraklasa to nie B klasa .
Do swojak
22.04.2018 11:10:18
Tak ale to nie była wina piłkarzy że nie wpuszczali kibiców z rekordem.
SWOJAK
22.04.2018 10:42:53
z garstką kiboli, to lipa. nie ma tej atmosfery, wychodzi nie wpuszczenie kibiców na mecz z rekordem. ci którzy nie przyszli a pytałem czy idą , powiedzieli krótko niech sami grają i sami siebie oglądają.