Kolejki do kasy w urzędzie
Od kilku dni można zaobserwować długie kolejki, które ustawiają do kasy w Urzędzie Miasta Zduńska Wola. Problem zaczął się w momencie kiedy bank, który zajmuje się obsługą finansową miasta, zlikwidował punkt kasowy przy ul. Kościelnej.
Likwidacja punktu bankowego przy ul. Kościelnej spowodowała, że mieszkańcy chcąc uiścić opłaty związane z czynszem za mieszkanie czy podatkami, masowo zaczęli korzystać z kasy znajdującej się w magistracie. Jak się okazuje ludzie potrafią stać w kolejce przeszło godzinę.
- Po zamknięciu punktu przy ul. Kościelnej 8, gdzie dużo osób dokonywało wpłat odnośnie czynszu, zaczęło przychodzić do urzędu, bo jest to po prostu najbliższy punkt, mimo, że również przy ul. Osmolińskiej ten bank posiada swój punkt kasowy. To był taki kluczowy moment, gdzie te kolejki zaczęły nam rosnąć - powiedziała nam sekretarz miasta Karolina Klimkowska i dodaje, że w związku z zaistniałą sytuacją wczoraj władze Zduńskiej Woli spotkały się z prezesem banku, który obsługuje miasto oraz podległe mu jednostki organizacyjne. - Jeśli chodzi o rozładowanie tej trudnej sytuacji, to od wczoraj w kasie urzędu pracuje dodatkowa osoba i można zaobserwować, że te kolejki są już trochę mniejsze. Dostawiliśmy też krzeseł dla osób oczekujących - dodaje sekretarz Klimkowska.
Na tym jednak nie kończą się problemy, ponieważ placówka bankowa przeprowadza obecnie również modernizację systemu bankowości elektronicznej i wiele osób oraz instytucji ma problemy z dostępem do swoich kont. Póki co nie wiadomo kiedy system będzie działał już poprawnie.