Przesłuchania świadków
Dziś odbyła się kolejna rozprawa w procesie prezydenta Zduńskiej Woli Piotra Niedźwieckiego. Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim oskarża go o przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków. Przed sądem przesłuchiwani byli dziś kolejni świadkowie.
30 maja przed Sądem Rejonowym w Zduńskiej Woli rozpoczął się proces prezydenta Piotra Niedźwieckiego. Pisaliśmy o tym obszernie TUTAJ.
Prokuratura dopatrzyła się nieprawidłowości w latach 2011 - 2016, gdy w spółkach miejskich zatrudniany był Grzegorz Szmyt, najpierw jako prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji, a potem Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Śledczy zarzucają prezydentowi Piotrowi Niedźwieckiemu, że m.in. nie dokonał prawidłowej analizy jego oświadczenia majątkowego, z którego wynikało, że jednocześnie prowadził własną działalność gospodarczą, a takiego łączenia stanowisk zabrania tzw. ustawa antykorupcyjna.
Podczas dzisiejszej rozprawy przesłuchani zostali kolejni świadkowie - to pracownicy Urzędu Miejskiego, którzy przyjmowali i analizowali składane oświadczenia majątkowe. Pytania sądu, adwokata i prokuratora głównie dotyczyły kwestii technicznych - kto przyjmował wniosek, kto miał do niego wgląd czy jak wyglądała procedura w Urzędzie Miasta?
Na sali nie pojawił się dziś sam oskarżony (choć nie było takiego obowiązku). Prezydent nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów i odmawia składania wyjaśnień na tym etapie procesu. Zapowiedział, że zrobi to po przesłuchaniu świadków zgłoszonych przez prokuraturę i wtedy też odpowie na pytania sądu.
Kolejna rozprawa została zaplanowana na 27 września na 9:15.