Człowiek wielu pasji
Dzisiaj przypada rocznica śmierci św. Maksymiliana Marii Kolbego. Tego dnia obchodzony jest także Dzień Energetyka, którego patronem jest właśnie ojciec Kolbe.
Urodzony w Zduńskiej Woli franciszkanin, który w obozie koncentracyjnym w Auschwitz oddał życie za współwięźnia Franciszka Gajowniczka, został wybrany na patrona energetyków w 1991 roku.
Kolbe, kojarzony głównie z działalnością duszpasterską interesował się nowinkami technologicznymi. Nie tylko zdobywał wiedzę na ten temat, ale także starał się realizować swoje pomysły.
- Założył na terenie Niepokalanowa elektrownie. Na studiach w Rzymie stworzył projekt, tzw. Eteroplanu, czyli pojazdu kosmicznego, który miał działać na zasadzie odrzutu spalonego wodoru - mówi Marta Cieślak, kierownik Muzeum Dom Urodzin św. Maksymiliana w Zduńskiej Woli.
Szkic maszyny, którą wykonał Kolbe wskazuje na jej innowacyjny charakter. Co ciekawe zasady działania Eteroplanu w dużej części są zgodne ze współczesną wiedzą.
Św. Maksymiliana Kolbe śmiało można nazwać człowiekiem instytucją. Planował otworzyć w Niepokalanowie lotnisko. Założył miesięcznik "Rycerz Niepokalanej" , który istnieje do dzisiaj. Odpowiednik swojego czasopisma stworzył także w Japonii, gdzie przebywał jako misjonarz. Z jego inicjatywy w Nagasaki powstał klasztor franciszkanów. Kolbe postanowił, że budynek stanie na stoku góry, mimo że inni duchowni mu to odradzali. Kilkanaście lat później decyzja ta okazała się zbawienna dla klasztoru, który przetrwał wybuch bomby atomowej.
Na jego cześć jutro w Zduńskiej Woli odbędzie się Piknik Maksymilianowski. Więcej na ten temat TUTAJ.