Te przyszłość dla Łodzi i na tej Piotrkowskiej ładna łódź się kończy. Dalej to tylko syf
Juz to widzę jak do roboty w sieradzkiej hurtowni przyjmują prędzej tych po studiach we Wrocławiu albo Poznaniu... od dawna wiadomo że nie liczą się studia tylko "fachowość" i bliski kontakt z prezesem. Weźmy np. pewnego gościa, który w młodości był hipisem, takim od wąchania butaprenu, ma tylko średnie ogrodnicze a jest marszałkim Sejmu. Zero tytułów naukowych, pewnie też, podobnie jak prezes, zerowa znajomość języków obcych a posła Szczerbę kosi równo z trawą...
Prawda jest taka że w Łodzi studiuję drugi sort. Po takich studiach nie masz nawet dobrych znajomych bo się nigdzie wyżej przebić nie mogą. WROCŁAW I POZNAŃ jak już.
Przyszłość jest dla Łodzi
23.08.2018 13:50:44
Łódź jest miastem przyszłości. Lokalizacja doskonała ( A1, A2, S8, S14, linie kolejowe z najnowocześniejszym dworcem i perspektywą realną tunelu średnicowego). W realnej perspektywie olbrzymi port lotniczy z doskonałym połączeniem drogowym i kolejowym. Ceny zdecydowanie niższe niż w Warszawie. Studia wszędzie są podobne, trzeba po prostu się uczyć, a UŁ posiada coraz nowocześniejsze zaplecze. Lokalny port lotniczy dla potrzeb małego ruchu lotniczego. Rozbudowane centra handlowe i kulturalne. Najładniejsza w Polsce i jedna z ładniejszych w Europie ulica (Piotrkowska) . Jedyne w Europie zrewitalizowane obszary pofabryczne. Problem z mieszkaniami jest wszędzie, to zresztą kwestia posiadanych zasobów finansowych - wystarczy przejechać się po obrzeżach miasta i popatrzeć. Stare XIX w. i XX w śródmieście zmienia się w centra usługowo-kulturalne. Niewątpliwym problemem jest komunikacja i dopóki nie będzie metra tego problemu nikt nie rozwiąże. A co do liczby ludności ? Łódź , to było miasto przemysłowe i gdy przemysł w latach Balcerowicza padł, to brakło miejsc pracy i bardziej mobilni wyjechali szukać w innych rejonach kraju i poza krajem. Bardziej zamożni osiedlają się i budują w powiatach i gminach przyległych do Łodzi, a swoje dokłada "Pompa ssąca" Warszawy. To jest bardzo podobnie jak układ Sieradz- Łódź. A w dzisiejszych mobilnych czasach liczba mieszkańców nie jest istotnym elementem charakterystyki miasta. Najważniejsza jest lokalizacja i infrastruktura, a z tym jest i będzie coraz lepiej :-) .
dyzio
23.08.2018 11:04:53
Wrocław? Żarty sobie robisz? Wrocław był konkurencyjny ale 10, 15 lat temu, teraz to miasto śpi. Oni tam spoczęli na laurach, bazują na niczym już nie popartych opiniach, np. takich jak twoja, a taki np. Lublin czy Bydgoszcz są ja daleko przed nimi, nie mówiąc o Łodzi.
Wiem coś o tym
23.08.2018 08:55:11
Jeżeli studia to Wrocław, Poznań, nawet Warszawa. Ale w żadnym wypadku Łódź. Łódź jest traktowana przez poważnych pracodawców jako miejsce gdzie można znaleźć tanią siłę roboczą. Zostali najtańsi bo najlepsi siedzą w innych miastach.
Rynek pracy nijaki, płace niskie, problem z mieszkaniami-tym nie zachęcą ludzi.
Łódź zostanie dzielnicą Warszawy jak powstanie to Duopolis i Centralny Port. Województwo Łódzkie nie ma racji bytu w perspektywie 20-30 lat... bo co nas Sieradzaków łączy z Warszawą???
Ps. Mój syn wybrał Wrocław na studia.
Mieszkałem w Łodzi. Sieradz przy niej to luksusowa dzielnica.
te stare kamienice jak tu mieszkac
BUSOMAT PL
22.08.2018 19:58:51
Fajny autokar
Nochal
22.08.2018 19:50:43
Łódż ma się czym martwić. W 1988 roku jako drugie co do wielkości miasto w Polsce liczyła 854 003 mieszkańców. Na koniec 2017 roku było już ich 690 442. Przez 29 lat ubyło 163 581 ludzi. I nie z powodu, jakby się to na pierwszy rzut oka wydawać mogło, przez migracje za zarobkami na zachód, lecz z przyczyn... naturalnych. Urodzeń notuje się tu jak na wielkie miasto w śladowych ilościach, za to ogromne żniwo zbiera umieralność. Obawiam się, że tu nawet wielorożec nie pomoże. Chyba, że w przyszłości przez Łódż przebiegnie nowy Jedwabny Szlak. Ale inicjatywę tę naturalnie należy poprzeć
i na to pieniądze są
marta
22.08.2018 17:25:04
Bzdura i nic więcej.