Pogłówkowali i wygrali
W meczu 4. kolejki IV ligi sieradzka Warta pokonała u siebie Włókniarza Zelów 2:0. Obydwa gole padły w końcówce spotkania i obydwa po strzałach głową.
Gospodarze po środowym remisie w derbowym pojedynku z Pogonią przystąpili do dzisiejszego meczu z dużą wolą zwycięstwa, co było widać już od pierwszego gwizdka sędziego. Już do przerwy powinno paść kilka goli, bo okazji nie brakowało i to po obydwu stronach boiska.
Bardzo dobrze w bramce spisywał się Przemysław Kazimierczak, który wygrał kilka pojedynków z zawodnikami Włókniarza. Biało-zieloni najgroźniejsze sytuacje stworzyli po akcjach, które kończył Marcin Kacela, ale strzały skrzydłowego Warty albo bronił Dawid Wnuk, albo piłka obiła słupek (jak w 45 minucie).
Po przerwie trener Marcin Pyrdoł zdecydował się na dwie zmiany. Boisko opuścili Przemysław Nawrocki i Krzysztof Skladowski, a w ich miejsce pojawili się: Mateusz Jaworski i Wiktor Płaneta. Warta nadal posiadał przewagę, ale nie stwarzała już tylu sytuacji, co w pierwszej połowie. Groźniejsi byli goście. W 77. minucie tuż obok słupka uderzał Michał Pawelec, a 82. minucie z dystansu minimalnie niecelnie huknął Kamil Bendkowski. Kiedy wydawało się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów, Warta wreszcie zdobyła upragnioną bramkę, a jej strzelcem w 87 minucie był Adam Patora. W 90. minucie gości dobił Wiktor Płaneta, który wykończył celną główką dośrodkowanie Marcina Kobierskiego.
Warta Sieradz - Włókniarz Zelów 2:0 (0:0)
Bramki:
1:0 Adam Patora (87')
2:0 Wiktor Płaneta (90')
Warta: Kazimierczak - Pawlak (86' Patora), Mitek, Filipiak, Bartłoszewski - Szafrański - ż, Składowski (46' Jaworski), Nawrocki (46' Płaneta, ż), Kacela (67' Kobierski), Zawodziński - Przezak