Zachwyceni twórczością Kasjana Farbisza
W piątek w Biurze Wystaw Artystycznych w Sieradzu otwarta została największa ekspozycja w historii tego miejsca. To za sprawą twórczości Kasjana Farbisza, którego malarstwo zachwyciło tłumy. Właściciele obrazów jego autorstwa współtworzyli wystawę, na której pojawiło się ponad 200 prac artysty.
- Ta wystawa jest wyjątkowa z bardzo wielu względów, m.in. dlatego, że Państwo tak licznie na nią przybyli, wszystko po to, żeby oglądać tę olbrzymią ekspozycję, na którą pracowało wielu ludzi. Pamiętamy Kasjana Farbisza, pamiętamy jakim był człowiekiem i artystą. Kiedy przyjechał do Sieradza po studiach w Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi w 1975 roku, pojawił się tu przypadkowo szukając miejsca, gdzie mógłby dostać mieszkanie i pracę. Okazało się, że w tym mieście już został, znalazł tutaj światło, którego szukał do swoich obrazów. Znalazł tutaj miłość, rodzinę, przyjaciół i wierne grono miłośników jego sztuki. Malował bardzo dużo, ponieważ miał od Państwa wiele zamówień, chwilami może ze szkodą dla aktywności w kulturalnym życiu Polski. Mniej niż jego koledzy artyści brał udział w konkursach, wystawach, drugorzędnie traktował robienie kariery. Oddany był rodzinie, swoim bliskim, malował to, co kochał i to, czego spodziewali sie jego klienci. Na tej wystawie zgromadziliśmy ponad 220 obrazów, a to dzięki dobrej woli wielu osób. Ekspozycja podzielona została na trzy części, w pierwszej sali mamy obrazy sieradzkie, martwą naturę i zwierzęta. W drugiej sali zobaczycie Państwo portret i pejzaż, a w galeryjce na piętrze mamy wystawę szczególną, bo znajdują się na niej kopie, które Kasjan malował na zamówienie swoich klientów, są także jego najwcześniejsze prace, są wycinki prasowe zbierane przez lata przez Jana Pietrzaka, znajdziecie tam też kalendarze czy katalogi. Tam też znajduje się bardzo ważne miejsce, bo zobaczymy kawałek pracowni Kasjana, sztalugę przy której malował, krzesło, na którym siedział, farby i pędzle, których używał i jego ostatni niedokończony obraz na sztaludze - tymi słowami otworzyła wystawę Małgorzata Szymlet - Piotrowska, dyrektor Biura Wystaw Artystycznych w Sieradzu.
Ta ogromna ekspozycja mogła powstać dzięki uprzejmości wielu ludzi, którzy oddali swoje obrazy autorstwa Farbisza na wiele miesięcy w ręce pracowników BWA. Dzięki tym wspólnym działaniom powstała największa wystawa w historii tego miejsca.
Na otwarciu wystawy pojawiła się córka Kasjana Farbisza, która nie ukrywała wzruszenia.
- Bardzo Państwu dziękuję, tata byłby dumny z tej wystawy, zawsze o takiej marzył. Wszystkim, którzy przyczynili się do tego, co tutaj powstało, bardzo serdecznie dziękuje w imieniu swoim i całej rodziny - mówiła Izabela Domańska
Miłośnicy twórczości Farbisza nie ukrywali zachwytu. Wśród gości znalazły się m.in. mieszkanki Sieradza, którym szczególnie spodobały się obrazy, na których widnieje ich rodzinne miasto. Byli też tacy, jak na przykład pan Aleksander, który na wystawie znalazł swoją podobiznę.
- W latach 80. z Kasjanem byliśmy w bardzo dobrej komitywie. Przyniósł taką lisią czapę, ja miałem dłużą brodę niż teraz, założył mi kożuch i powiedział: Alek, będziesz wyglądał jak car Aleksander. I tak pięknie to wymalował, że kto tylko spojrzy na ten obraz to myśli, że to jest car Aleksander.
Portret Feliksa Rajczaka, który namalował Farbisz na wystawę przekazała Maria Rajczak, która bardzo miło wspomina przyjaźń z artystą.
- Kasjan był bardzo bezpośrednim człowiekiem, który nie zachowywał jakiegoś specjalnego dystansu. Miły, ciągle aktywny, mój mąż też był taki, dlatego obaj nadawali na podobnych falach. Kiedyś postanowiliśmy, że chcemy mieć portrety naszych synów. Kasjan przyjechał, chłopcy stanęli do fotografii i teraz mam taki specjalny pokój na portrety, który jest niesamowitą pamiątką.
Wystawie towarzyszyła premiera albumu poświęconemu Kasjanowi Farbiszowi. "Znalazłem światło w Sieradzu" - to jego tytuł. Więcej o tej publikacji będziecie mogli posłuchać w najbliższy czwartek w Powiatowej Bibliotece Publicznej w Sieradzu. O pracy nad książką, gromadzeniu obrazów, wspomnień, dokumentów, opowie autorka – Małgorzata Szymlet-Piotrowska oraz przyjaciele artysty. Początek o 18.
Wystawę "Malarstwo Kasjana Farbisza" w Biurze Wystaw Artystycznych możecie oglądać do 7 listopada.
Relację z jej otwarcia nadamy dziś na antenie Naszego Radia.