31.01.2019 08:05:01
Sieradz
"Trawa smutna i domki wesołe"
Dziś w Spółdzielczym Domu Kultury odbędzie się otwarcie wystawy Franka Niedzielskiego. To pięcioletni artysta, którego prace rysunku i malarstwa będzie można oglądać w placówce do 11 lutego.
- Chłopiec urodził się 21 lutego 2012 r. Nawet nie wiem, czy tak młody twórca prezentował w Polsce czy nawet poza jej granicami swoje prace podczas indywidualnej wystawy. Zapraszamy wszystkich na wystawę Franka, być może zainspiruje ona inne dzieci do gromadzenia swoich dzieł a opiekunów do ich prezentacji - mówi Elżbieta Adamowicz, babcia Franka
Otwarcie wystawy do o 11.
Wstęp wolny.
kp
Komentarzy: 10
Komentarze
Wernisaż rozpoczął się 31 stycznia 2019 roku o godzinie 11.00 . "Znawca sztuki", który na tym portalu napadł na sześcioletniego malarza,negatywną opinię o nim wydał ponad godzinę przed otwarciem wystawy: czyli nim ktokolwiek wystawę zobaczył. To ładnie tak hejtować małe dzieci?
Szanowna Pani czy Szanowny Panie Alfabet (2013),
Jestem za wolnością i myślę, ze chodzi w tych domowych warsztatach bardziej o bliskość i o zabawę kolorami, formami niż o wytyczanie przez babcie Elę(?) malcowi „jej zdaniem właściwej” drogi.
Chce wierzyć, bo wszystkie babcie tak chciałyby a i ja nią jestem, że chodzi o zabawę o frajdę.
Kiedyś w teatrze dziecięcym, w którym byłam z córką publiczność siedziała przed białym, pustym jeszcze blejtramem a aktor ze sceny zapytał dzieci, co widza? Odpowiedzi nie było a aktor uśmiechnął się i obwieścił: To jest bardzo sroga rosyjska zima!
A następnie wyczarował na tym białym tle całą historię „Piotrusia i wilka”
Może i szkoły zabijają kreatywność, ale ja myślę, że dobry pedagog lub prawdziwy mistrz zostawia wolność wyboru rozwijającej się jednostce. Przez aktywną rozmowę wspiera. Przecież chodzi o to, by w życiu młody człowiek i nie tylko młody był szczęśliwy i spróbował wielu dróg i nie jest ważne czy to będzie matematyka, sport, skrzypce czy też rzeźba. Powinien mieć szanse znalezienia tego, co mu najbardziej odpowiada, do czego ma predyspozycje i co będzie, jeśli dobrze wybierze, jego elementem.
Raczej myślę i życzę młodym wielu szans, by mogli zanurzyć ręce w glinie czy innym tworzywie, zagubić się w całkach, by mogli dotknąć smyczka i przeciągnąć nim po strunach, zachwycić się własnymi postępami lub odłożyć i szukać dalej W każdym zawodzie są artyści, dobrzy, średni i tacy sobie rzemieślnicy a wreszcie partacze.
A z czego Pani/Pan wnioskuje, że we Franku zabijana jest kreatywność? Jakie struktury i formy ma Pani czy Pan na myśli? Chętnie zapoznam się ze wspomnianym filmem, o którym mowa. Może jakiś link.
Będę wdzięczna H.
Ale nie obrazki o określonej strukturze, formie... Polecam film Austriaka o zabijaniu kreatywności i geniuszu u dzieci poprzez ich socjalizowanie i standaryzowanie do szeregu.Alfabet (2013)
Mili Państwo, gdy przyjrzymy się sie statystykom to wyraźnie widać, że właśnie nasze dzieci są plastycznie najpłodniejsze. To one malują, rysują, lepią, kleją, majsterkują tworząc swój własny jeszcze nieskażony komercją świat. Jeszcze bez zbędnego manieryzmu, gdy trawa może być smutna, bo taka ją widzą, a domki wesołe. Jeszcze zachwyt i ciekawość są motorami nie do zahamowanie.
Zaś na uniwersytetach trzeciego wieku i w kołach twórczych tworzą często ci starsi, którzy chcą zrealizować swoje marzenia uciekając od prozy dnia codziennego i wrócić do dzieciństwa, gdzie wszystko było możliwe, czyste, szlachetne i prawdziwe.
Czy nie da się tego tak połączyć, by byli razem?
Spółdzielczy Dom Kultury w Sieradzu tę prawdę dostrzegł i wraz z pracami Frania pokazał nam ten piękny, szlachetny, czysty świat. Młodym i starym też należą się wystawy!
Brawo Dom Kultury z awangardową dyrekcją! Brawo Franek, Młody dobrze się zapowiada i brawo babcia Ela i inne bacie i dziadkowie!
Tak jak akcja „Cała Polska czyta dzieciom” otwierała przed maluchami i młodzieżą urodę słów, zachwyt nad odkrywczymi sformułowaniami, całe piękno polszczyzny i nie tylko jej a czytającym dawała radość z kontaktów z młodszym pokoleniem - tak też pomysł babci Franka, by ołówkiem czy pędzlem, i nie tylko nimi stworzyć własne niepowtarzalne prace jest świetny na wspólne spędzanie czasu, na otwieranie młodym oczu na to, co piękne, nowe, wyjątkowe i na to, co nie najmłodsze, ale równie cenne i ulotne Co z tej przygody ze sztuki pozostanie to inna sprawa? Pewno obraz wyjątkowej fascynacji i rzadko spotykanej przyjaźni międzypokoleniowej.
To nie zawsze musi być świetny rosół czy szarlotka. Może być błękit złamany szarością i pięknie kładące się światło….
Niech takie pomysły dadzą radość i wnukom i dziadkom. Tak trzymać i młodzi i starzy!
Super babcia! Pogratulować! Piękna inicjatywa, oby tylko ją pielęgnować i brać przykład jako inspiracje. Super super i jeszcze raz super !
Widać, że po tacie taki zdolny ;-)
Promocja jest zachęta dla innych dzieci by tworzyly swoje prace. By rodzice mieli czas dla swoich pociech.
A komentarz że 80% dzieci tak maluje się jest nie na miejscu. Brawo dla babci którą w dzisiejszym świecie znalazła czas dla Wnuka ( dobry 1 dzień w tygodniu) i zainwestował w we farby zamiast w tone slodyczy. .
Widać początki projektanta architekta
Co w tym jest nadzwyczajnego? Myślę że ponad 80%dxieci w tym wieku tak rysuje.... żenada...
Więcej informacji
Nasze Radio 104,7 FM
19:49
Zostań
IgoNasze Radio 92,1 FM... nostalgicznie
19:49
Nietakt
Maryla Rodowicz
Update Required
To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.