Uwaga kierowcy! Utrudnienia na drodze ekspresowej S8. Pomiędzy węzłem Zduńska Wola Wschód a Łask doszło do zdarzenia samochodu ciężarowego i osobowego. Zablokowany jest jeden pas ruchu w kierunku Warszawy. Ruch odbywa się pasem szybkim
Chciała kasy, ale nie wyszło
W Sieradzu były wczoraj po południu co najmniej dwie kolejne próby wyłudzenia pieniędzy metodą na osławionego "wnuczka". Próby dodajmy na szczęście nieudane.
Jak ustalili nasi reporterzy tym razem do starszych mieszkańców miasta wydzwaniała kobieta podająca się za krewną. Rzekomo miała wypadek, w którym potrąciła pieszą Niemkę i pilnie potrzebowała pieniędzy na jej transport do domu oraz zadośćuczynienie dla poszkodowanej. Oszustka chciała najpierw 70 tys. zł , a potem już "tylko" 35 tys. zł. Tym razem na szczęście nikt się na to nie nabrał.
- Sprawcy tego typu przestępstw wymyślają z reguły bardzo różne legendy. Dzwonią z reguły na telefony stacjonarne wybierane z książek telefonicznych. Potencjalne ofiary oszustów to najczęściej osoby o imionach dziś już mało popularnych, co sugeruje, że są w podeszłym wieku i łatwiej będzie je naciągnąć na pieniądze. Zawsze warto takie telefony z prośbą o pilną pomoc finansową zweryfikować w rodzinie. Inaczej możemy stracić dorobek życia - przypomina asp. szt. Paweł Chojnowski z Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu:
Niewykluczone, że tego typu telefony będą się powtarzały. Zachowajcie ostrożność.