Wspominali Stasia Klingera
Mieszkańcy Zduńskiej Woli wspominali wczoraj Stanisława Klingera, nazywanego często zduńskowolskim Nikiforem. To w ramach wydarzenia "Spotkajmy się przy Ławeczce Stasia Klingera".
Stanisław Klinger był osobą pełną pasji i wielu talentów. Rysował, malował, pisał, grał na kilku instrumentach, był dekoratorem i społecznikiem. Kochał swoje miasto i okolice. Działał w Towarzystwie Przyjaciół Zduńskiej Woli, współtworzył Kapelę Szadkowiacy, był związany z chórem Złota Jesień.
Datę wydarzenia poświęconego temu wyjątkowemu zduńskowolaninowi wybrano nieprzypadkowo, ponieważ wczoraj przypadła 87. rocznica jego urodzin, a dziś mija 4. rocznica jego śmierci.
Wydarzenie rozpoczęło się od oficjalnego odsłonięcia "Ławeczki Stasia Klingera", która pod koniec ubiegłego roku została ustawiona na placu Wolności dzięki Budżetowi Obywatelskiemu Zduńskiej Woli. Podczas krótkiej uroczystości udekorowano głowę pana Stasia wianek z kwiatów. Wśród zebranych gości znalazła się m.in. najbliższa rodzina bohatera spotkania oraz jego przyjaciele.
Po odsłonięciu ławeczki w Zduńskowolskim Centrum Integracji – Ratusz można było obejrzeć wystawę prac Stanisława Klingera oraz namalowaną przez niego "Galerię Niepospolitych Zduńskowolan". Jak przystało na imprezę urodzinową był tort, a zwiedzanie wystawy umilała kapela Webry.
Następnie w sali widowiskowej Ratusza odbył się spektakl upamiętniający artystę. Wyświetlono filmy i fotografie, nie mogło zabraknąć też wspomnień o Stasiu Klingerze oraz muzyki.
Organizatorami wczorajszego wydarzenia byli: Zduńskowolskie Centrum Integracji – Ratusz oraz Towarzystwo Przyjaciół Zduńskiej Woli, a partnerem Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola.