Mazurki i owijoki na jazzowo
To była prawdziwa muzyczna uczta, przyznają uczestnicy koncertu Artura Dutkiewicza w Sieradzu.. - Wśród stylizowanych mazurków pojawiły się jazzowo interpretowane sieradzkie owijoki - relacjonuje Sławomir Cieślak z PSM I st. w Sieradzu.
Skąd nagle sieradzkie akcenty w repertuarze ambasadora polskiego jazzu, tak nazywany jest Artur Dutkiewicz?
- Otóż podczas ubiegłorocznej wizyty w Sieradzu, kiedy prezentował utwory z płyty "Traveller", pianista zainteresował się sieradzkim folklorem. Wnikliwe studia nad sieradzkimi motywami muzycznymi zaowocowały powstaniem dwóch stylizowanych na jazzowo Owijoków. Kompozytor – pianista włączył na stałe do swojego repertuaru Owijoki, tym samym stając się ambasadorem Sieradza na światowych scenach. Zaznaczyć wypada, że Artur Dutkiewicz bardzo często jest gościem sal koncertowych leżących na wszystkich kontynentach świata, no prawie wszystkich – jeszcze nie był na Antarktydzie, ale nie powiedział jeszcze ostatniego słowa - wyjaśnia Sławomir Cieślak, prezes Towarzystwa Muzycznego Fermata i wicedyrektor PSM I st. w Sieradzu.
Poniżej możecie posłuchać Owijoka w interpretacji Artura Dutkiewicza:
Głównym, muzycznym daniem wieczoru były jednak mazurki.
Wielkanocny Mazurek jazzowy – przepis.
Skład:
15 ósemek
24 szesnastki
kilka ćwierćnut
pauzy do smaku
Składniki mieszamy równomiernie w metrum 3/8, doprawiamy do smaku płynnym crescendem i decrescendem. Przyozdabiamy akcentami, a na koniec dodajemy lekkie ritenuto. Całość przelewamy na rozgrzaną pięciolinię lub bezpośrednio na klawiaturę i z wypiekami na twarzy gramy około 8 minut.
- Czy z tego, czy z podobnego przepisu korzystał Artur Dutkiewicz podczas koncertu w Państwowej Szkole Muzycznej I st. w Sieradzu, gdzie raczył publiczność przesmacznymi mazurkami? To nieistotne, ważne, że muzyczna uczta udała się znakomicie - przyznaje Cieślak
Koncert zakończył się bisem. Artysta zaimprowizował utwór w oparciu o przebój Czesława Niemena "Pod papugami".
- Chyba po mazurkach narobił nam apetytu na improwizowanego Niemena - dodaje Cieślak.
Był to kolejny koncert z cyklu "Poliż Jazz" zorganizowany przez Państwową Szkołę Muzyczną I st i Towarzystwo Muzyczne FERMATA w Sieradzu. Patronat nad koncertem objął prezydent Sieradza, Paweł Osiewała. Organizatorzy dziękują prezesowi MPWiK w Sieradzu, Krzysztofowi Grabowskiemu, którego działania przyczyniły się do realizacji projektu.