Wspaniała podróż w czasie
W strugach deszczu odbyły się dziś Sieradzkie Wrota Czasu. Na wzgórze zamkowe w Sieradzu przybyło jednak wielu spragnionych atrakcji związanych ze Średniowieczem.
A tych faktycznie nie brakowało. Ci, którzy przyszli na wzgórze mimo niesprzyjającej pogody narzekać nie mogli.
- Średniowiecze wcale nie było takie mroczne, jak się często powtarza. Wbrew pozorom to była bardzo kolorowa i ciekawa epoka. Już choćby z tego względu, że gdyby nie Średniowiecze to potem nie byłoby Renesansu. Okres, który odtwarzamy to chociażby barwne i ciekawe stroje oraz liczne obyczaje. Ta epoka potrafi wciągnąć nie tylko miłośników historii - mówi Tomasz Konopka z Bractwa Rycerskiego Zamku Będzin.
Kto przyszedł dziś na wzgórze zamkowe mógł zobaczyć naprawdę wiele. Na dobry początek był sąd sieradzki nad synem biednego smolarza, którego jeden z kupców oskarżył o kradzież na targowisku sakiewki z talarami. Ta szczęśliwie w trakcie rozprawy odnalazła się i po trzech dniach w dybach oraz ciemnicy młodzieniec był wolny otrzymując od oskarżającego go stosowne odszkodowanie. Publiczność mogła też zobaczyć średniowieczne tańce. Nie zabrakło pokazów możliwości artylerii na czarny proch, łuczników, pojedynków rycerskich, czy spotkania z alchemikiem. Powodzeniem cieszyły się też stanowiska rzemieślnicze z kowalem i garncarzem na czele oraz pokazy sokolnicze.
- Na pogodę nie mamy niestety wpływu. Pada deszcz i dlatego tym bardziej moje słowa uznania i podziękowania dla tych, którzy zechcieli skorzystać z naszego zaproszenia i z parasolkami w dłoniach dotarli na wzgórze zamkowe. Wrota Czasu to wydarzenie, poprzez które chcemy pokazać jak Sieradz wyglądał dobrych kilka wieków temu. To dobra zabawa, ale też i takie dotknięcie historii na żywo - podkreśla Paweł Osiewała, prezydent Sieradza.
Głównym organizatorem wydarzenia był Urząd Miasta Sieradza.