Kąpiel w balii w muzeum
Muzeum Okręgowe w Sieradzu zaprasza dziś na otwarcie wystawy "Kąpiel w balii. Zwyczaje higieniczne dawnej wsi". Otwarcie ekspozycji będzie połączone z prelekcją na temat eksponatów. Początek o godz. 17:00. Z kolei w sobotę odbędzie się kolejne spotkanie kolekcjonerów.
Ekspozycja przyjechała do Sieradza z Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej we Włocławku.
- Wystawa jest bardzo interesująca, bo eksponaty na tej wystawie odnoszą się do dawnego życia i higieny, a różnice są ogromne jeśli chodzi o porównanie z czasami współczesnymi - zapowiada Karolina Antczak z Muzeum Okręgowego w Sieradzu. Tak o tej ekspozycji opowiadała dziś w Naszym Radiu razem z kuratorką Dorotą Kalinowską:
- Higiena kojarzy się współcześnie żyjącym z czymś pozytywnym, czystym i estetycznym. Natomiast jeszcze przed stu laty, kiedy nie było środków czystości, kosmetyków, łazienek oraz światła, o higienie i jej zasadach nikt na wsi nie słyszał. Brudno było w domach i na podwórkach, zapach dookoła odrażający i wszędobylskie robactwo roznoszące choroby. Wystawa o zwyczajach higienicznych przedstawia zagadnienia związane z czystością na wsi w dwóch okresach. Pierwsza część przedstawia przybliżony stan chałup z końca XIX w., kiedy w izbach panował półmrok, z otwartych palenisk rozchodził się szary dym, pościele były niedoprane i panował ogólny nieład. Następnie prezentowane jest dwudziestolecie międzywojenne, w którym znikają już piece z otwartymi paleniskami, w chatach robi się znacznie czyściej, choć nie wszędzie w jednakowym stopniu. Ubogie jest nadal oświetlenie i jeszcze nie wystarczający dostęp do środków czystości. Znane już były wprawdzie lampy naftowe, ale zapalano je rzadko w ramach oszczędności wydatków na naftę. W tym okresie gospodynie zdecydowanie lepiej dbały już o czystość bielizny. Pojawiły się pierwsze fabryczne przedmioty do pielęgnacji ciała (pędzle do golenia, szare mydło itp.). Wyraźna poprawa wkracza na wieś dopiero w l. 50. i następnych XX w. Było to wynikiem powszechniejszego dostępu do oświaty i prasy oraz informacji zdobywanych na kursach prowadzonych przez Koła Gospodyń Wiejskich. Niezależnie od czasu i możliwości finansowych w każdym gospodarstwie były jednak różne sprzęty i urządzenia przeznaczone do utrzymania higieny, które można obejrzeć na wystawie. Są to kijanki do prania, balie drewniane klepkowe oraz cynkowe, wyżymaczki, różne typy żelazek (jednopłytowe, na węgiel, na duszę, do prasowania koronek), stojaki metalowe lub wiklinowe pod miski emaliowane, maglownice, wyżymaczki, ręczne pralki, lokówki, prostownice do włosów i wiele interesujących, dziś już nieużywanych przedmiotów. Wśród nich są np. drewniane spinki do suszenia bielizny, miotła z gałązek żarnowca, pędzel z kłosów zboża do bielenia ścian wapnem, mosiek (do oświetlania izb), sławojka itp.- opowiada Dorota Kalinowska, kuratorka wystawy z Muzeum Ziemi Kujawskiej i Dobrzyńskiej we Włocławku.
Wystawa będzie prezentowana do 20 lipca.
Z kolei w sobotę Muzeum Okręgowe w Sieradzu zaprasza na spotkanie kolekcjonerów.
- Rozpocznie je prezentacja kolekcji Waldemara Zajdla, który opowie o swych zbiorach. Temat wiodący spotkania to polski transatlantyk "Batory"- wyjaśnia Karolina Antczak.
Kolekcjonerów w sieradzkim muzeum będzie można spotkać między godz. 10:00 a 14:00.