Most na pomarańczowo
Niedziela na plaży w Sieradzu należała do sportowców. Po raz kolejny odbył się Pomarańczowy Dzień Sportu, w skład którego weszły: bieg przełajowy, marsz nordic walking i maraton pływacki. W sumie w zawodach wzięło udział prawie 500 osób.
Biegacze, a także uczestnicy marszu mieli do pokonania dystans około 5 km. Start i meta ulokowana była na moście wantowym. Wygrał zawodnik Żegliny Sieradz, Sylwester Rębacz ze Zduńskiej Woli (czas: 17:21). Podium uzupełnili: Kacper Krawczyk z Bełchatowa (17:23) i Marcin Ambroziak z miejscowości Ryn (17:28) . Wśród pań triumfowała Sylwia Hałaczkiewicz z Bełchatowa (19:03) przed Dorotą Gapys z klubu AkademiaBiegacza w Łodzi (19:51) i Arletą Matysiak z Rajsport Active (19:52).
W marszu nordic walking wygrał Sławomir Kacprzak przed Wojciechem Kolasą i Michałem Osińskim. Podium u pań wyglądało następująco: Anna Motyl, Joanna Balcerak-Kolasa i Izabela Łaszczuk.
Później odbyły się zawody pływackie, których tradycja w Sieradzu sięga 1954 roku. Warunki nie był łatwe, z powodu niskiego poziomu rzeki Warty. Mimo to zawodnicy poradzili sobie z trudami żywiołu. Najlepszy okazał się Dawid Jajuga przed Jakubem Kimmerem i Kacprem Krawczykiem, który zajął także 2.miejsce w biegu. U pań wygrała Oliwia Król, druga była Daria Fajkowska, a trzecia Aleksandra Goss.
Impreza nie tylko składała się z zawodów sportowych. Z wielu atrakcji mogły korzystać dzieci, dla których przygotowano dmuchańce, a także tor przeszkód. Odbył się pokaz sztuk walki, poprowadzony przez Piotra Bąka (mistrz świata w sztukach walki, zawodnik Zduńskowolskiego Bractwa Triathlonu Sztuk Walki). Można były także pograć w badmintona czy w siatkówkę.
Na uczestników czekał ciepły posiłek, a także badania wzroku, poziomu tkanki mięśniowej i tłuszczowej. Podczas imprezy odbyła się także zbiórka pieniędzy na Polskie Towarzystwo Stwardnienia Rozsianego Oddział w Sieradzu.
Ambasadorem wydarzenia był sieradzki olimpijczyk, Artur Kozłowski. Organizatorem Pomarańczowego Dnia Sportu był klub Rajsport Active.