Kolejne zmiany na sieradzkim skateparku
W sieradzkim magistracie podpisano umowę na budowę tzw. pumptrack, czyli zespołu torów do jazdy na rowerach. Inwestycja zostanie zrealizowana na terenie parku na osiedlu Klonowe.
Podpisy pod umową złożyli Paweł Osiewała, prezydent Sieradza oraz Maciek Kucbora, dyrektor generalny Velo Projekt z Białegostoku. To właśnie ta firma wygrała przetarg na zaprojektowanie i wybudowanie pumptracku w Sieradzu. Ten ma powstać do końca października i kosztować 679 900 zł, tyle bowiem białostocczanie zaproponowali w przetargu ogłoszonym przez Urząd Miasta.
Obiekt, według założeń, składać się ma z trzech torów. Pierwszy z nich ma mieć charakter uniwersalny. Jego długość wynosić ma ok. 180 metrów a jego całkowita powierzchnia ok. 1200-1500 m. kw. Na torze, jak przystało na pumptrack, zbudowane zostaną także muldy (ich wysokość wahać się będzie od 35 do 75 cm) oraz bandy i przeszkody umożliwiające wybicia i lądowania.
Długość pumptracku dla dzieci wyniesie ok. 80 metrów, a powierzchnia ok. 500-600 m kw. Także i tutaj pojawią się muldy, bandy i przeszkody - oczywiście niższe niż te na torze uniwersalnym.
Trzeci z torów będzie przeznaczony dla najmłodszych - poruszających się jeszcze na rowerkach biegowych. Długość toru w tym przypadku wyniesie ok. 45 m, a jego powierzchnia 200-400 m kw. muldy, bandy i przeszkody będą tutaj najniższe.
Magistrat planuje przy pumptracku wybudować jeszcze strefę wypoczynku o powierzchni ok. 450 m kw., która wyposażona będzie w ławki oraz stojaki rowerowe.
Nowa inwestycja zlokalizowana zostanie przy obecnie istniejącym skateparku w rejonie ulic: Braterstwa Broni i gen. Stanisława Maczka. Istniejące tam nasypy ziemne, stanowiące tor rowerowy, zostaną rozebrane.