Zduńskowolanie uczcili pamięć ofiar II wojny światowej
W Zduńskiej Woli odbyły się dziś, 1 września, obchody 80. rocznicy wybuchu II wojny światowej. Główna część uroczystości odbyła się na placu Wolności, przy tablicy upamiętniającej zakładników rozstrzelanych 11 listopada 1939 roku. W wyniku II wojny światowej liczba mieszkańców Zduńskiej Woli spadła z 26 tys. osób w 1939 roku do 12 tys. w 1944.
W obchodach wzięli udział przedstawiciele władz samorządowych, organizacji i stowarzyszeń, poczty sztandarowe oraz mieszkańcy. Uroczystości rozpoczęły się od mszy świętej w Bazylice Mniejszej. Następnie uczestniczy przeszli na plac Wolności, gdzie odegrano hejnał Zduńskiej Woli oraz hymn państwowy. Okolicznościowe przemówienie wygłosił prezydent Zduńskiej Woli Konrad Pokora.
- Pamiętamy również o tym, że tutaj Niemcy w 1940 roku utworzyli getto, zamknęli w nim 10 tys. zduńskowolan pochodzenia żydowskiego. Zamknęli, a potem bestialsko zamordowali w obozach koncentracyjnych, obozach zagłady, przede wszystkim w Chełmnie nad Nerem. Będziemy przywracać pamięć o wszystkich zduńskowolanach, o ich krwawych, tragicznych losach w czasie II wojny światowej. Jesteśmy to winni przedwojennej Zduńskiej Woli, naszym rodzicom i dziadkom, ale myślę że jesteśmy też winni coś naszym dziecom i wnukom, bo oni muszą wiedzieć i pamiętać, że to Niemcy rozpętali tę wojnę. Muszą też wiedzieć, że w roku 1939 było nas tutaj 26 tys. osób - Polaków, Żydów i Niemców i żyliśmy w zgodzie i pokoju, dopóki szaleńcza, chorobliwa ideologia mówiąca o wyższości jednej rasy, jednego narodu nad innymi nie doprowadziła do tragedii
-podkreślił w swoim wystąpieniu prezydent Pokora.
Obchody zakończyło złożenie kwiatów pod tablicą oraz oddanie honorów.