11.09.2019 08:19:17
region
Śmiertelny wypadek w żwirowni
Policja pod nadzorem sieradzkiej prokuratury prowadzi czynności w sprawie tragicznego w skutkach wypadku w żwirowni w Warcie (pow. sieradzki).
Do tego zdarzenia doszło wczoraj po południu. Jak udało nam się ustalić w żwirowni zginął 25-letni operator koparki, który w pewnym momencie wyszedł z kabiny i wszedł pod tzw. sito. I w tym momencie został wciągnięty przez maszynę.
Jak informuje sieradzka policja zdarzenie zauważył inny z pracowników żwirowni, ale niestety nie zdołał pomóc poszkodowanemu. Czynności w tej sprawie wykonuje policja pod nadzorem prokuratury.
bp
Komentarzy: 42
Komentarze
Biedna Sylwia...musi walczyć o zdrowie nienarodzonego dziecka i swoje. Trzymaj sie
Dziś Ciebie pożegnaliśmy Spoczywają W Pokoju
Żegnaj Damianie i do zobaczenia.
[*]
Dziwny jest ten świat...że ludzie na internecie zwracają sie do nieżyjącego chłopaka "Damian bracie trzymaj sie".Napewno Damian w niebie to czyta bo przecież tam mają neta i laptopy.....ludzie giną w wypadkach,dzieci umierają na raka,kilkaset ludzi ginie w wyniku kataklizmów.tak miało być....rodzina zawsze bedzie pamietac,za kilka lat,kilkadziesiąt smutek nie minie.i nie wierzcie e czas leczy rany po stracie ukochanej osoby...pozostanie modlitwa za Damiana,odwiedzenie grobu zapalenie znicza .i tylko nieliczni bedą to robić
Z moich stron. Straszna tragedia. Wyrazy współczucia dla rodziny...
Ludzie nie w naszej roli jest krytyka innych czy wlasciciela Nikt z nas nie wie jak bylo zostawmy to policji I prikuraturze a my wspierajmy rodzine I sylwie Kora przezywa to najbardziej
Żadne odszkodowanie nie wynagrodzi nienarodzonemu jeszcze dziecku braku ojca.
Najszczersze kondolencje dla rodziny Damiana. Spoczywaj w pokoju (*)
Za co duże odszkodowanie dla żony i rodziny!!! trzeba myśleć co się robi!!! Na 100% był ubezpieczony w Firmie więc Zus niech płaci a to czy pracodawca zapłaci rodzinie to tylko jego dobra wola, całą resztę niech wyjaśnią służby
BHP mowi wprost, ze napraw, wymian, konserwacji itp itd dokonuje sie na wylaczonym sprzecie. Ubezpieczalnia pewnie umyje raczki od odszkodowania poniewaz wszedl sam pod wlaczony sprzet. Nikt go nie wepchnal, nikt nie wlaczyl gdy tam byl osob trzecich brak winny jeden.
Rozumiem zal, smutek i rozgoryczenie bliskich oraz rodziny pewnie czulbym to samo, w koncu chlopak nie mial nawet polowy zycia za soba. Tylko po co on wchodzil pod wlaczona maszyne? Tak niestety konczy sie "oj tam tyle razy juz sie to na szybko robilo szkoda czasu na wylaczanie".
A co da duze odszkodowanie? Nie ma rekompensaty za nieszczęście! Serce płacze, tacy młodzi, pełni siły, napełniani miłością, dziecko w drodze, tak niedawno po ślubie, boziu nawet nie zdążyli się nacieszyć sobą, całe życie miał przed sobą. Nie umiem, nie potrafię tego pojąć.
Co wy za maszyny macie na tych żwirowniach?! Groszy na tym nie zarabiacie, a szkoda na porządne i bezpieczne maszyny!!
Bez znaczenia, czy musiał wejść pod sito czy nie, w każdej pracy ma być bezpiecznie, nawet gdy piszesz długopisem cały dzień. Wszystko musi być sprawne, obojętnie jaką pracę wykonujesz.
Najszczersze wyrazy współczucia dla rodziny.
Śpij spokojnie Damian [*]
Czy Damian spodziewał się dziecka?
Brak osłon w maszynie to zaniedbania pracodawcy
Wyrazy współczucia dla Sylwi, bo teraz to ona przeżywa największą tragedie. Pracodawca powinien jej wypłacic duże odszkodowanie,
Bracie . Byliśmy jesteśmy , będziemy... Gnaj bracie po niebieskich autostradach... LWG.
Byłeś bratem, przyjacielem , przyszłym ojcem nikt o tobie nie zapomni. Damian mordeczko trzymaj się. Kiedyś się spotkamy(*)!(*);(((
Kalina... pewnie pamiętasz pana z żurawia który to poskarżył się że w kabinie ma gorąco i odmówił pracy... na drugi dzień wyleciał na zbity pysk
Niektórzy mogliby się ugryźć w język. Taka tragedia... Oszczędźcie jego żonę i rodzinę, która jest w żałobie...
Właściciel płacze ze bedzie musiał podnieść minimalną pensję
Kalina - skoro twierdzisz że takie informacje interesują pracodawcy który tylko na kasę liczy a nie bezpieczeństwo pracownika, to po co trzymał maszynę którą się zapychala, napewno nie pierwszy raz się zapychala i napewno o tym wiedział i dalej była uzytkowana. Przy takiej pracy to pracodawca musi myśleć czy wszystko jest w pełni sprawne aby pracownik mogl swobodnie i bezpiecznie pracować przy maszynie. Jedziesz przegląd samochodu, mechanik mówi że nie sprawny A Ty wsiadasz i tak jedziesz bo myślisz że nic się nie stanie bo nic poważnego w nim nie jest. Tak samo myśli pracodawca który wie że maszyna jest w niepełni sprawna A każe robić. Nie robisz to nie masz pieniążków. Nie znałem chłopaka, ale serce pęka.
[*]
Jezeli pracownikowi nikt tam wchodzic nie kazal to jesli maszyna jest nie sprawna informuje o tym pracodawce jezeli on odmówi naprawy pracownik udaje sie do domu i za ten dzień dostaje 100%wynagrodzenia wszystko jest na szkoleniu bhp ktore pracownik musi znać tylko ludzie uważają ze po co im szkolenia albo podpisza papierek byle miec z głowy nietedy droga. To co sie stało i kto byl winny osadzi ten co powinien a nie my tutaj tylko on wie co sie stalo naprawde i zabrał to ze sobą
Sito przesiewarki jest częścią koparki, skoro musiał wysiąść bo się zapchało, oznacza to że sprzęt nie był sprawny. Nie doszłoby do takiej tragedii gdyby właściciel żwirowni nie szukał oszczędności w "drobnej usterce". Serducho pęka że trafiło na Damiana który dopiero układał sobie życie.
Od tego trzeba zacząć, że gdyby wszystko było sprawę czy sito czy cokolwiek to by chłopak nie musiał wysiadac z koparki. Jednak sito nie było w 100% sprawne skoro wyszedł z koparki i wszedł pod sito. A w głównej roli właściciela są sprawne maszyny przez 24h, przez caly rok, przez caly czas pracy, kontrolowanie maszyn przez właściciela czy osoby kierowniczej przed rozpoczęciem pracy. Gdyby ktokolwiek wiedzial ze sie oparzy to by do ognia nie podchodził. Współczuję rodzinie i żonie.
Spoczywaj w spokoju [*]
Spoczywaj w pokoju Damian
wiadomo coś więcej jak to się stało i dlaczego ? :( [*]
Wiechy to było u Dankusa ale sprawę rozmydlą tak jak było przy zarzutach śmieci.
Najszczersze kondolencje dla rodziny. [*] Tak trudno w to uwierzyć. Damian spoczywaj w spokoju [*]
Tragedia dla wszystkich.
Dla rodziny zmarłego i dla rodziny właściciela.
Za tego typu wypadki, przy nawet w pełni sprawnym sprzęcie, odpowiadają uchybienia w procedurach, bądź zła kultura pracy, w której owych procedur się nie przestrzega. Zarówno w jednym i w drugim wypadku winę ponosi zarządca, w tutaj to pewnie właściciel. Niestety w Naszym kraju najczęściej odpowiedzialności za przewinienia szuka się w błędach pracowników :-(
Kogo to żwirownia?
Wieczny odpoczynek racz mu dać PANIE BOŻE. Współczucie i kondolencje dla rodziny.
Ogromna tragedia,chłopak zginął przez zaniedbania w tej firmie,gdzie są odpowiednie służby, nadzór górniczy, dlaczego nie wypowiadają się koledzy którzy z nim pracowali?
Wielka tragedia. Niestety żwirownie w gminie warta działają nadal luz pas... Tyle było krzyku ale nikt nie potrafi tej działalności przytemperować.
Za Januszy biznesu najczesciej zyciem i zdrowiem placa zwykli robotnicy:-(
Adamie, On nie zginął przez koparkę tylko przez sito przesiewarki, więc gdyby pod nią nie podszedł na pewno nic by się nie stało. Pozdrawiam
Tak wygląda praca u tzw ,,dziada,,
Współczucie dla żony i całej rodziny...
Wyrazy współczucia dla rodziny.
wiadomo dlaczego wychodził, co sie stało ?
Mam nadzieję że ktoś w trybie natychmiastowym zajmie się właścicielem owej żwirowni. Gdyby koparka była w pełni sprawna nie doszłoby to tak niewyobrażalnej tragedii i nie zginąłby młody niewinny człowiek :(
[*] ogromna tragedia dla rodziny :(
Więcej informacji
Nasze Radio 104,7 FM
10:30
Taste
Sabrina CarpenterNasze Radio 92,1 FM... nostalgicznie
10:27
Z kim Ci będzie tak źle, jak ze mną
Kalina Jędrusik
Update Required
To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.