Powrót Zezola
Dziś w naszym kąciku adopcyjnym ponownie polecamy Wam Zezola. - To wspaniały pies, który będzie idealnym towarzyszem dla prowadzącej aktywny tryb życia rodziny, już o nim w programie "Na cztery łapy" mówiliśmy, ale niestety nadal nie znalazł domu - mówi Aneta Świniarska ze schroniska w Czartkach.
- Schronisko to nie jest dobre miejsce dla żadnego psa, a Zezol przebywa w nim wyjątkowo długo. To duży pies, który na karku ma już siedem i pół roku. I tak jak wskazuje na to jego imię, jego oczy trochę się rozbiegają i z tego powodu wygląda bardzo śmiesznie, ale też słodko i ujmująco. Jest bardzo pogodny, uwielbia ludzi i kiedy tylko ma okazję dopomina się głaskania, albo chociaż wyprowadzenia na spacer. Swoim usposobieniem i wyglądem zachęca do tego, żeby go przygarnąć, ale niestety nadal przebywa w schronisku. Zezol został świetnie przeszkolony w chodzeniu na smyczy, spisuje się znakomicie, ale lubi spacery "w tempie", więc na pewno będzie świetnym towarzyszem dla rodziny, która lubi aktywnie spędzać wolny czas. Nie jest też psem agresywnym w stosunku do innych psów, zgadza się z tymi, z którymi mieszka, a na spacerach raczej nie zwraca uwagi na inne. Gorzej może być w relacjach Zezola z kotami, bo nie jest w stosunku do nich agresywny, ale koty mogą się bać tego jak się zachowuje, bo to duży, pełen energii pies. A jak kot się przestraszy i zacznie uciekać, to pies naturalnie go goni - opowiada Aneta. Dodaje, ze w schronisku w Czartkach nadal na adopcje czekają małe kociaki.
Rozmowy o Zezolu i innych podopiecznych schroniska w Czartkach możecie posłuchać poniżej:
Jeśli chcielibyście pomóc w wyprowadzaniu psów na spacery to jest taka możliwość w soboty. Zbiórka o godz. 9:00, a psy wyprowadzane są do 12:00. Więcej o adopcjach możecie dowiedzieć się dzwoniąc do schroniska w Czartkach, szczegóły pod numerem: 43 828-36-46.