Belfer, numer bez wartości - wystawa w murach liceum
W murach I Liceum Ogólnokształcącego otwarto wystawę "Belfer. Numer bez wartości". Wystawa połączona była z promocją publikacji "Ludwik Wicher. Nauczyciel, dyrektor, publicysta, więzień Dachau" autorstwa m.in. ks. Mariusza Budkiewicza.
Belfer to w więziennym slangu doświadczony, inteligentny więzień. W tym przypadku, więzień obozu koncentracyjnego, który był kolejnym, nic nie znaczącym numerem.
Jednak Ludwik Wicher to przede wszystkim nauczyciel, dyrektor i społecznik, który w każdym mieście, w którym przyszło mu żyć zostawił cząstkę siebie. W przypadku Zduńskiej Woli było to dobrze zarządzane i rozwijane Gimnazjum im. Kazimierza Wielkiego. To dzięki jego staraniom przeniesiono szkołę z ul. Królewskiej na ówczesna ulicę Złotnickiego, dziś Dąbrowskiego.
W 1925 r. witał samego Prezydenta RP Stanisława Wojciechowskiego, gdy czynnie włączył się w obchody 100-lecia uzyskania praw miejskich przez Zduńska Wolę. Wtedy tez powstała redagowana przez Wichera, znana i czytana po dziś dzień, publikacja Stulecie miasta Zduńskiej Woli 1825-1925. W czasach międzywojennych tak znakomita postać była dosłownie rozchwytywana po to, by tworzyć i zarządzać szkołami w całym kraju. Tak trafił do Lipna, gdzie zastała go wojna.
Nieludzkie życie, sadyzm i okrucieństwo obozowego życia spisał w relacjach. Można je przeczytać w wydanej publikacji ks. Mariusza Budkiewicza, Iwony Grubeckiej i Doroty Koseckiej p.t.: “Ludwik Wicher. Nauczyciel, dyrektor, publicysta, więzień Dachau”.
Wystawa będzie czynna do połowy listopada. Książka do nabycia bezpłatnie w muzeum.
Wydarzenie objęte jest honorowym patronatem Prezydenta Miasta Zduńska Wola Konrada Pokory i Starosty Lipnowskiego Krzysztofa Baranowskiego.