Zespół Juniors powraca. Dziś premiera ich nowej piosenki w Naszym Radiu.
Zespół tworzą muzycy z naszego regionu, którzy postanowili znów wejść do studia i zarejestrować kolejne piosenki. Dla wielu Juniorsi to piękne wspomnienia związane z koncertami przed laty, dla tych którzy zespołu nie znają, okazja do posłuchania nowych utworów. Zespół tworzą: Piotr Cajdler, Jarosław Kocoń, Waldemar Łoziński. W marcu ma się ukazać ich nowa płyta, zapowiada ją piosenka "Może gdybyś...".
Tak Piotr Cajdler zapraszał dziś na antenie Naszego Radia do wysłuchania tego utworu:
Historia Juniors
Początki
Jesień 1982 roku, Szkoła Podstawowa nr 4 w Sieradzu, trzech kumpli z klasy 3 A, na lekcji w-fu postanawia założyć zespół muzyczny. Piotrek Cajdler,Jarek Kocoń, Waldek Łoziński ... nie potrafią grać na niczym, ale wiedzą, że ten pierwszy będzie grał na bębnach i śpiewał, ten następny będzie gitarzystą, a ostatni basistą. Na przerwie biegną do nauczyciela od muzyki - pana Idziego Matyszczaka i powiadamiają go o swoim fenomenie. Pan Idzi zapisuje ich do szkolnego koła muzycznego, gdzie stawiają pierwsze kroki muzyczne, ten pierwszy na werblu, a obaj następni na ...fletach prostych.
To już zespół
Dwa razy w tygodniu, cała trójka chodzi do MDK (Młodzieżowy Dom Kultury) w Sieradzu, gdzie uczą się grać na gitarach, a Piotr dodatkowo na perkusji. Dochodzi do nich jeszcze jeden "muzyk" Artur Chabowski, który gra na organach. Po kilku miesiącach prób pod okiem Jacka Serediuka, zespół potrafi zagrać kilka piosenek grupy The Shadow's.
Marzą o próbach w WDK (Wojewódzki Dom Kultury), w budynku teatru, bo tam jest przecież sprzęt z zachodu i ich idole - zespół Kwadratura Koła. Po przesłuchaniu przez pana Edwarda Marciniaka próbek materiału -zespół zostaje przyjęty. Dla tych dzieciaków wielkim szokiem jest gra na tak zawodowych instrumentach i wzmacniaczach. Robota wre, pan Edek naprawdę wziął ich "do galopu". Po kilku miesiącach mieli zagrać swój pierwszy recital z okazji dnia mamy. Właśnie na tym ich pierwszym recitalu, zupełnie przypadkowo, podczas zapowiedzi pan Edek wypalił ...drogie mamy gra dla was zespół Juniors
Juniors
Kochali budynek teatru, magiczne miejsce.Zresztą - pracownicy ówczesnego WDK byli super, jedna wielka rodzina,z "tatą" Edkiem na czele.Szybko się uczyli, w 1984 roku, na OMPP (Ogólnopolski Młodzieżowy Przegląd Piosenki) dostali swoje pierwsze wyróżnienie.
Zmienił się skład, Artura Chabowskiego zastąpił Andrzej Kęsiak, było coraz więcej koncertów, przeglądów itd. We wrześniu zaczęli próby w nowym składzie z Kubą Janczarem na wokalu i Darkiem Sawickim na drugiej gitarze. Darek nie grał jednak zbyt długo.
Koncert przed Teatrem Miejskim w Sieradzu, rok 1984. Od lewej: Jarek Kocoń, Piotrek Cajdler, Waldek Łoziński, Kuba Janczar.
W lutym1984 roku, już w piątkę Juniorsi pojechali na tygodniowe warsztaty muzyczne do Łasku. W tym składzie grali do 1987 roku, potem kapela przestaje działać na ponad dwa lata by zaistnieć w zmienionym składzie jako...
Folk'n'Roll.
W roku 1990, nie ma już komuny, nie ma już WDK w budynku Teatru Miejskiego,jest za to MDK,nowa dyrekcja i nowa grupa - FOLK' N ROLL Skład zespołu to: Piotrek Cajdler - bębny, śpiew, Jarek Kocoń - gitara, Waldek Łoziński - bass, Rafał Lisowski - gitara, Maciek Kulesza - instrumenty klawiszowe. Od początku wiedzą co chcą grać, muza w klimacie zespołu U2, jest ostra, ale i melodyjna. Na koncertach wyraźnie podoba się ludziom. Maciek okrasza wszystko grą opartą na nowoczesnych brzmieniach klawisza - Kawai, ale również niesamowitą grą na irlandzkich piszczałkach. Bardzo szybko kapela zyskuje aplauz publiki. Grupa sama nagrywa i wydaje w 1992 roku kasetę zatytułowaną "Demo".
W tym okresie Folk'n'Roll gra naprawdę wiele koncertów, jednym z ważniejszych to wspólny koncert z grupą Ziyo, w Teatrze Miejskim w Sieradzu. Mimo, że bilety kosztowały 15000 zł, zostały sprzedane błyskawicznie.
Zespół występuje jako zaproszony gość w "sławnym" sieradzkim więzieniu [jako jedyny zresztą]. Jest organizatorem pierwszych rockowych ‘Andrzejek, bardzo udanej imprezy. Wystąpiło ponad dziesięć zespołów z regionu, był pełen teatr młodzieży, a finałowa piosenka napisana przez Piotrka Cajdlera, została zaśpiewana przez wszystkich wykonawców.
Grupa zaistniała również w kilku warszawskich klubach studenckich oraz w słynnych łódzkich "Siódemkach", grając razem ze znana grupą - Jezzabel Jazz. Grupa wzięła również udział, a w zasadzie była głównym bohaterem filmu -"Próba" - autorstwa i reżyserii - Macieja Łukomskiego. Film zdobył nagrodę na festiwalu filmów dokumentalnych. To wszystko trwało prawie trzy lata, potem ze względów technicznych zespół zawiesza działalność,a praktycznie przestaje istnieć.
25 lat później...
Po prawie 25latach, z okazji jubileuszu 30-lecia działalności artystycznej Piotra Cajdlera udało się ponownie zebrać część składu zespołu. Podczas wspólnych prób i koncertu, wróciły dawne emocje, dawna energia, dawna radość ze wspólnego grania. We trójkę (Piotrek Cajdler, Jarek Kocoń, Waldek Łoziński) postanowili nagrać wspólnie kilka nowych utworów, może płytę. Nie było łatwo, każdy jest bardzo zajęty, a dodatkowo dzielą ich duże odległości między miejscami zamieszkania. Trwało to kolejne trzy lata. W końcu jednak udało się ustalić plan działania, spotkać w studio i rozpocząć pracę...
Nagranie pierwszego utworu już gotowe. Od dziś piosenkę "Może gdybyś..." możecie usłyszeć w Naszym Radiu.
Premiera płyty planowana jest na marzec 2020 roku.
W nagraniu pierwszego utworu pod tytułem "Może gdybyś...", uczestniczyli trzej członkowie zespołu Juniors: Piotr Cajdler -gitara, śpiew, Jarosław Kocoń - gitara, Waldemar Łoziński - gitara basowa.
Dodatkowo w nagraniu uczestniczyło dwóch zaprzyjaźnionych muzyków: Miłosz Jarząb - akordeon, Paweł Krasiński - perkusja.
Autorem muzyki i słów utworu jest Piotr Cajdler.