Śmiertlene potrącenie rowerzystki w Waliszewicach

Czytając twoje komentarze można stwierdzić, że ta sprawa osobiście Cię dotyczy lub kogoś z twoich bliskich. Rozumiem, że jest to tragedia ale to nie upoważnia Cię do tego żeby wyzywać kogoś od pustaków tylko dlatego, że zwrócił uwagę redakcji na błąd w tekście artykułu. Skoro już ustaliliśmy to, że umiesz czytać "ze zrozumieniem" to pewnie zauważyłaś (łeś), że ja w swoim komentarzu na temat okoliczności samego wypadku akurat nic nie piszę. Zgodzę się z Tobą, że to był nieszczęśliwy wypadek i z tym musisz się pogodzić, a atakowanie i ubliżanie ludziom żeby rozładować swoje emocje jest nie fer. Trzeba się z tym pogodzić i dalej żyć. Wszystkiego naj na te trudne dni.

Prawie się popłakałam... Biedny nieszczęśliwy krisie błędów w artykule jest kilka i jeżeli nadal ich nie widzisz to świadczy to tylko o tym że nie wiesz nic o tym wypadku, więc nie rozumiem po co zabierasz głos. Pewnie jesteś "świetnym" doświadczonym kierowcą... Zamilcz zanim następnym razem napiszesz komentarz na swoim "wysokim" poziomie.

Widzę, że ktoś kto nie umie czytać ze zrozumieniem wyzywa mnie od pustaków. Nie mam zamiaru tłumaczyć się półgłówkom, zwłaszcza z tego czy mam prawo jazdy i czy wiem co to takiego "Nieumyślne.. , Nieszczęśliwy wypadek" bo ty pewnie jesteś jedną z tych ekspertek ruchu drogowego i nie tylko, która ma za każdym razem, gdy zdarzy się wypadek tyle samo do napisania. Mnie chodziło o błąd jaki pojawił się w artykule,(który już został poprawiony), którego ty zresztą nie zauważyłaś bo w tym czasie pisałaś swoje puste komentarze.Ja też Cię pozdrawiam i życzę rozumu, zrozumienia i więcej rozwagi zanim następnym razem coś tam nasmarujesz. Na koniec prośba do redakcji sprawdzajcie swoje artykuły bo to przez was ta "niewiasta" mnie publicznie zniesławiła i zbeształa i z tego powodu się zarumieniłem.

Oczywiście rozumiem oburzenie ludzi którzy sądzą, że oddawanie coraz to większych praw pieszym to błąd, jednak należy pamiętać, że cel jest tutaj ważny. Sam jestem kierowcą i sam wiem, że często pieszy sami się pchają pod koła, ale też nie jestem hipokrytą i wiem jak czesto przekraczam dopuszczalną prędkość na trasie. Niestety sam wiem, że często zdarza mi się zamyśleć na trasie i zachować się nieodpowiedzialnie, jednak wiem, że te przepisy to krok w dobrą stronę. Mam nadzieję, że kiedyś będę potrafił zwolnić do tych 40 na godzinę bez nerwów, że będę potrafił jechać przepisowo z myślą o tym, że wokół mnie są piesi. I mogą być w słuchawkach, mogą się zamyśleć bo coś niedobrego się w ich życiu dzieje, lub po prostu nie wypili kawy z rana. Mam nadzieję, że kiedyś będę mógł ze spokojem zwolnić na drodze, czy nawet spiesząc się na tramwaj, wiedząc, że jak się gdzieś spóźnię, to nic wielkiego się nie stanie. Że nie rzucę słowem na k, jeśli ktoś nie ruszy na czas na światłach. Ten kto potrącił tę kobietę będzie miał traumę do ko ca życia, pamiętajmy o tym. Nikt nikogo nie chce zabić, ale jak takie coś się wydarzy to świat przewraca się do góry nogami.

Bardzo mądre słowa. Brawo za nie ocenianie. Przywileje to niestety nie wszystko.

Prawda jest taka, że najsłabszym użytkownikom dróg (piesi i rowerzyści), którzy wielokrotnie nie znają nawet podstaw przepisów dano przywileje. Te przywileje powodują, że włącza im się tryb mam tak zwane pierwszeństwo - wszyscy mnie widzą i magiczna siła zatrzyma ich w miejscu. Niestety jestem kierowcą i nie jestem wstanie przewidzieć wszystkiego. Zdobyte doświadczenie (50k - 80k km rocznie) pozwala mi podjąć reakcję odpowiednie wcześniej. NIESTETY MUSZĘ WIDZIEĆ. Każdy kto chociażby przechodzi przez ulicę powinien mieć odblaski nie wspominając już o sytuacjach poza terenem zabudowanym. 2 opaski na rękawach kurtki mogą uratować co najmniej 2 życia (kierowcy, pieszego lub rowerzysty). Policja powinna wozić w bagażniku odblaski i każdemu kogo zatrzyma dawać w gratisie do mandatu 500 PLN. Pamiętajcie to że widzisz samochód nie znaczy, że kierowca widzi Ciebie. Nie wchodzisz dopóki się nie zatrzyma. Rowerem z odblaskami i światłami.

Nie wiem z czego masz takie dane. Robiłeś badania? Liczyłeś nieoświetlonych?

Dokładnie latem jeszcze nie jest źle wcześnie się robi widno a późno ciemno a zimą czy późną jesienią jedziesz piesi i rowerzyści nie oświetleni na ciemno jeszcze ubrani

Nie było by takich wypadków gdyby tak jak w każdym normalnym kraju były ścieżki rowerowe. Ale lepiej kasę na Rydzyka oddać .

Nie ważne gdzie jechała ta rowerzystka... Ale 90% rowerzystów jest nieoswietlonych A jak się zwróci im uwage to jeszcze pretensje...

Zrób prawo jazdy zacznij jeździć autem i się wypowiadaj

Kris79 ciekawa jestem gdybyś Ty potrącił człowieka to czy też byś się tak udzielał... Uważasz, że zrobił to dla przyjemności? Znasz coś takiego jak nieszczęśliwy wypadek, nieumyślne spowodowanie śmierci !? Kobieta jechała bez świateł i kamizelki. Dla to Ty jesteś zwykły pustak pewnie bez prawa jazdy. Pozdrawiam i życzę szczęścia

Ty naprawdę pytasz się - "Jaki związek z tym zdarzeniem miał ten 33 letni mężczyzna, który był trzeźwy?", otóż odpowiem co - Zabił kobietę!

Marek, naprawdę? Kto ci to zrobił? Ciekawe czy to tylko wpływ świąt i pewnego rozluźnienia psychicznego czy też zwyczajne pisie rozlasowanie umysłowe? Naprawdę będziecie teraz karać za plotkowanie na chodniku w pobliżu przejścia dla pieszych? Spróbuj może wreszcie przejść do końca na język polski, zacznij w końcu myśleć po polsku i postaraj się ostatecznie zrozumieć znaczenie pojęcia "przejście dla PIESZYCH".

Rowerzyści bezapelacyjnie powinni dbać, żeby być widoczni, ale smutne jest to, że 90% kierowców nawet gdy widzi dobrze rowerzystę to przejeżdża obok niego na milimetry. Bo skoro ma samochód to on musi być pierwszy. Więcej wzajemnego szacunku drodzy uczestnicy ruchu.

Zapomniano podać, czy rowerzystka była trzeźwa. Z kierowców zrobiono zło tego świata, ale nie przeszkadza to władzy robić z nich dojne krowy.

Na krawędzi drogi przy przejściu dla pieszych stoją dwie panie i plotkują . Przejeżdżające samochody każdy się zatrzymuje a one jak stały tak stoją nawet przejeżdżał patrol policji i ich to nie zainteresowało a gdzie mandat do tych pań a potem wchodzi znienacka.

Gdzie oświetlenie na rowerze. Nie miała męża dzieci żeby zawieść ja do kosciola

Trochę pokory apelujemy o przepis i nakaz jazdy w kamizelkach może to w jakimś stopniu pozwoli uniknąć takich dramatów wyrazy współczucia dla wszystkich

Nie hejtujcie mnie, to jest że te starsze panie noszą ciemne kurtki i za cholerę ich nie widać po ciemku lub przy przejściu dla pieszych...

Jechała do kościoła bez żadnego oświetlenia, ubrana na czarno...

Jedno pytanie. Jaki związek z tym zdarzeniem miał ten 33 letni mężczyzna, który był trzeźwy?

Przykre, co ta kobieta robiła tam tak wcześnie rano...