Warta. Alarm bombowy w szpitalu
Chwilę grozy przeżyli dziś pacjenci oraz personel Szpitala Wojewódzkiego w Sieradzu Centrum Psychiatrycznego w Warcie. Rano wszczęto tam procedury związane z podejrzanym pakunkiem, który może zawierać ładunek wybuchowy. Okazało się, że w podejrzanej paczce były śmieci.
Jak udało nam się ustalić sieradzką policję powiadomił telefonicznie jeden z pracowników centrum, który poinformował dyżurnego o podejrzanej paczce pozostawionej przy szpitalnej portierni. Na miejscu działała straż pożarna i policja, która zabezpiecza teren.
- Teren jest zabezpieczony przez siły policyjne. Decyzją zarządcy szpitala został ewakuowany budynek administracji. To łącznie trzynaście osób. Czekamy teraz na przyjazd policyjnego pirotechnika. Policjanci pracujący na miejscu zdarzenia wstępnie wytypowali już osoby, które mogą mieć związek z tym zdarzeniem. Wykonywane są czynności procesowe - powiedział nam asp. szt. Paweł Chojnowski z komendy Powiatowej Policji w Sieradzu.
Dalsza ewakuacja ludzi z centrum po przyjeździe pirotechnika okazała się zbędna. Znaleziony przy szpitalnej portierni pakunek wypełniony był śmieciami.