Virtuti Militari po sieradzku
Sieradzanie kawalerowie Virtuti Militari - wystawę pod takim tytułem można oglądać od wczoraj w Spółdzielczym Domu Kultury w Sieradzu. Na wernisaż przyszło w czwartek kilkadziesiąt osób.
Autor wystawy Jan Pietrzak, do którego należą prezentowane materiały podkreśla, że jest to pierwsza taka wystawa w Sieradzu. Są to rodowici mieszkańcy miasta, ale też osoby w różny sposób z nim związane. Sieradzkich kawalerów orderu Virtuti Militari jest 60. W tym gronie znalazła się jedna kobieta.
- Na tej wystawie jest co najmniej kilka ciekawostek, a jedną z nich... Aleksander Fredro. Otóż z pamiętników wiemy, że w roku 1811 służył w 5 Pułku Strzelców Konnych w Sieradzu. I z Sieradza w następnym roku wyruszył na wojnę z Rosją. I to tam zdobył Virtuti Militari - opowiada Jan Pietrzak, sieradzki regionalista i miłośnik historii.
Ciekawych i wartych poznania postaci uhonorowanych Virtuti Militari jest na tej wystawie więcej. Prezentację zdjęć, notatek prasowych i indywidualnych zapisków można oglądać w sali lustrzanej SDK.
W otwarciu wystawy wziął udział jej autor, ale też wielu zainteresowanych nią mieszkańców miasta. Pojawiła się też grupa młodzieży ze szkoły Podstawowej nr 1 w Sieradzu oraz ze Szkoły Podstawowej w Kłocku pod opieką nauczyciela Witolda Drozda.