Sieradz. Bez wyroku w procesie prezydenta
W Sądzie Rejonowym w Sieradzu ruszył dziś proces prezydenta tego miasta. Paweł Osiewała został oskarżony o to, że w marcu ubiegłego roku jadąc samochodem potrącił starszą kobietę i odjechał nie udzielając jej pomocy. Samorządowiec nie przyznaje się do winy. Wyrok ma być ogłoszony 5 marca tego roku.
Prezydent Sieradza został początkowo ukarany za to zdarzenie przez policję mandatem w wysokości 300 zł. Swoje czynności wszczęła jednak sieradzka prokuratura i m.in. w oparciu o opinię biegłego z zakresu ruchu drogowego uznała, że należy zmienić kwalifikacje czynu stawiając Pawłowi Osiewale zarzuty w myśl artykułu 177 par. 1 Kodeksu Karnego. Mężczyźnie zatrzymano też prawo jazdy.
Samorządowiec w związku z tym zdarzeniem wyraził ubolewanie, ale do winy się nie przyznał twierdząc, że nie miał świadomości, iż kogoś wówczas potrącił. Swoje stanowisko podtrzymał dziś na sali rozpraw. Sędzia Maciej Leśniowski odczytał wyjaśnienia złożone przez oskarżonego w postępowaniu przygotowawczym. Sam oskarżony zgodził się odpowiadać na pytania sądu oraz swego obrońcy z wyłączeniem obecnego na sali prokuratora.
Ten ostatni wniósł m.in. o przerwanie procesu i powołanie na świadka biegłego z zakresu ruchu drogowego, który przygotowywał ekspertyzę związaną z tym zdarzeniem. Sąd jednak wniosek ten odrzucił uznając, że na potrzeby tego procesu nie ma już takiej konieczności. Podczas dzisiejszej rozprawy pokazano zresztą dwa ujęcia z kamer monitoringu, które uchwyciły to zdarzenie.
Prokurator zażądał dziś dla oskarżonego kary 7 miesięcy pozbawienia wolności, 4 lat zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym, nawiązki na rzecz pokrzywdzonej sieradzanki w wys. 3 tys. zł oraz pokrycia kosztów procesu.
- Oskarżony przyznał, że do takiego zdarzenia doszło. Potwierdza to zresztą zebrany materiał dowodowy. Na dodatek odjechał z miejsca zdarzenia. Umyślnie naruszył więc zasady ruchu drogowego, na co wskazuje opinia biegłego. Według eksperta oskarżony miał w chwili zdarzenia około 4 sekund na reakcję, co powinno pozwolić uniknąć całego tego zdarzenia. Z artykułów prasowych i wypowiedzi w nich oskarżonego wynika, że wielokrotnie wcześniej przejeżdżał drogą, na której doszło do zdarzenia. I wiedział, że odbywa się tam ruch pieszych, zwłaszcza w niedzielę rano, gdy wierni zmierzają na mszę w pobliskim kościele. Choćby dlatego oskarżony powinien zachować tam szczególną ostrożność. Według biegłego wykazał się zaś złą techniką i taktyką jazdy - argumentował prokurator Sławomir Anek.
Oskarżyciel w tym procesie podkreślał jednocześnie, że takich wypadków było już wiele i zapewne będą kolejne, które niekoniecznie będą miały finał taki, jak ten w przypadku prezydenta Sieradza w sądzie.
- Paweł Osiewała gdyby mógł to zapewne cofnął by czas. Niemniej jest to sprawa głośna w lokalnym środowisku, a nie zapominajmy, że każdego należy traktować równo - podkreślał prokurator Anek.
Obrońca oskarżonego wniósł dziś po zamknięciu przewodu sądowego o warunkowe umorzenie postępowania wobec oskarżonego. Chciał również, by sąd uwzględnił prośbę o odrzucenie zarzutu ucieczki prezydenta Sieradza z miejsca zdarzenia.
- Paweł Osiewała odjechał z miejsca zdarzenia, ale nie uciekł. Pokazuje to opinia przygotowana przez biegłego. Przed wjazdem na drogę główną jechał toyotą z prędkością 22 km/godz. Potem jego prędkość wzrosła o 5-7 km/godz. To najlepiej świadczy o tym, że nie była to celowa ucieczka. Mojemu klientowi nie opłacałoby się zresztą uciekać, bo znając to miejsce dobrze wiedział o licznych kamerach. Na dodatek zgłosił się potem na policję i przyznał się do kierowania pojazdem, choć na podstawie zapisu z monitoringu nie da się tego stwierdzić, nawet określić płci osoby kierującej. Biegły stwierdził zresztą, że nie da się jednoznacznie określić w tym przypadku, czy oskarżony mógł wówczas poczuć jakiekolwiek uderzenie, czy też nie - argumentował mecenas Łukasz Krakowski, obrońca oskarżonego.
Argumentów na obronę Pawła Osiewały było zresztą więcej. On sam w mowie końcowej podkreślał, że jest mu przykro, ale nie miał świadomości potrącenia autem człowieka. Podczas, gdy przed sądem zeznawała dziś pokrzywdzona sieradzanka (sąd wyłączył wówczas obecność mediów na sali rozpraw) przeprosił ją za całe zajście i oboje mieli się pojednać.
Sąd wyznaczył termin ogłoszenia wyroku w tym procesie na 5 marca na godz. 14:00.
Więcej informacji
9. Świąteczny Bieg Charytatywny dla Helenki
Dzisiaj, 15:12:40
Prawie 300 zawodników ukończyło 9. Świąteczny Bieg Charytatywny dla Helenki. Organizatorami wydarzenia byli: Biegam Bo Lubię Zduńska Wola oraz II Liceum Ogólnokształcące w Zduńskiej Woli.
Rekordowe inwestycje w zdrowie w Łódzkiem w 2025 roku
Dzisiaj, 07:42:54
Aż 232 mln zł Samorząd Województwa Łódzkiego przeznaczył w tegorocznym budżecie na ochronę zdrowia. Rok 2025 to czas intensywnych inwestycji, doposażeń placówek oraz rozwoju programów profilaktycznych, które realnie wzmacniają system opieki medycznej w regionie.
Ławeczkowcy obeszli się smakiem
Wczoraj, 20:28:12
W hali w Warcie Ławeczkowcy rozegrali drugi w tym sezonie mecz w III lidze futsalu. Tym razem przegrali z GKS-em Staltom Futsal Bedlno 4:10.
Komentarze