Koronawirus i służby medyczne w regionie
Stan podwyższonej gotowości oraz szereg obostrzeń związanych z ryzykiem pojawienia się koronawirusa objął w regionie m.in. instytucje służby zdrowia. Sprawdzamy na ile do odpowiedniej reakcji w sytuacji zagrożenia epidemiologicznego są przygotowane szpitale w Sieradzu i Zduńskiej Woli.
Zarówno w Szpitalu Wojewódzkim w Sieradzu, jak i Szpitalu Powiatowym w Zduńskiej Woli wprowadzono już szereg procedur związanych z zagrożeniem koronawisrusem. To m.in. poważne ograniczenia jeżeli chodzi o wizyty u pacjentów. Dodatkowe zasady postępowania obowiązują też personel medyczny.
- Nasz szpital jest od początku przygotowany. Posiadamy zestawy ochronne, które są chociażby w izbie przyjęć oraz pogotowiu. Zapotrzebowanie na te kombinezony wysłaliśmy do wojewody i część już otrzymaliśmy z jego rezerw i od tej strony jesteśmy zabezpieczeni. Wszyscy pracownicy mają świadomość zagrożeń, znają procedury i wiedzą jak się zachować - mówi Janusz Ratajczyk, prezes zduńskowolskiego szpitala.
W tej placówce możliwość odwiedzin u pacjentów ograniczono do minimum. Jest to możliwe jedynie za zgodą ordynatora oddziału, lub lekarza dyżurującego. Nie dotyczy to pediatrii, gdzie rodzic, czy opiekun ma prawo przebywać ze swoim dzieckiem. Może to być jednak tylko jedna osoba. Lekarz ma obowiązek przeprowadzić z taką osobą wywiad dotyczący ewentualnego pobytu za granicą, bądź czy nie ma jakichś objawów choroby.
W zduńskowolskim szpitalu wszystkie poradnie pracują praktycznie normalnie, choć placówka apeluje do pacjentów żeby Ci, którzy nie muszą przychodzić zostali w domu.
Szpital Wojewódzki w Sieradzu również pracuje w trybie podwyższonej gotowości. W placówce odbyła się dziś specjalna narada, po której mamy kolejne ważne informacje. Wiadomo, że sieradzka lecznica została wyznaczona do wsparcia transportowego karetką, a w razie potrzeb również hospitalizacji osób z koronawirusem z Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Zgierzu. Nadal oddziały internistyczne pracują w trybie ostrego dyżuru i nie są tam przyjmowani pacjenci planowani.
- Nie zmieniają się też zasady dotyczące odwiedzin u naszych pacjentów. Może to być tylko jedna osoba u jednego chorego i to za zgodą ordynatora, bądź lekarza dyżurującego. Ci opiekunowie, którzy dotąd byli u nas z dziećmi mogą pozostać. Normalnie pracują za to poradnie specjalistyczne i od najbliższego poniedziałku to nie powinno się zmienić - informuje Grażyna Kieszniewska, rzecznik Szpitala Wojewódzkiego w Sieradzu.
Ta lecznica jest również w stałym kontakcie z wojewodą oraz Ministerstwem Zdrowia i już wskazała m.in. na kończący się zapas maseczek chirurgicznych. Lekarze z sieradzkiego szpitala apelują przy okazji do mieszkańców regionu, aby w razie gorszego samopoczucia w ciągu tygodnia nie czekać z konsultacją lekarską w ramach nocnej czy świątecznej pomocy w szpitalu. Może to bowiem oznaczać ryzyko stania w kilkuset osobowej kolejce ludzi z różnymi infekcjami.
Podstawowa zasada jeżeli chodzi o zapobieganie koronawirusowi to higiena, czyli częste i dokładne mycie rąk oraz unikanie dużych skupisk ludzi. Jeżeli ktoś poczuje się źle i uzna, że może to być koronawirus - powinien natychmiast skontaktować się telefonicznie z powiatową stacją sanitarno - epidemiologiczną. To sanepid zdecyduje o dalszej ścieżce postępowania w stosunku do takiej osoby.