Piłka nożna inaczej
Zamknięte boiska, a także ograniczenia dotyczące kontaktów z innymi ludźmi wpływają na to, że sportowcy muszą wiele zmienić w swoim dotychczasowym treningu. Piotr Morawski, trener Warty Sieradz mówi, jak piłkarze mogą ćwiczyć indywidualnie.
Ciężko szlifować umiejętności piłkarskie, gdy brakuje boiskowej komunikacji między zawodnikami. Piłkarze muszą rekompensować te straty w inny sposób:
- Swojej drużynie wysyłam, co kilka dni, różne rodzaje treningów, które możemy podzielić na: trening biegowy wprowadzający (na początku tygodnia), trening biegowy główny (mocno obciążający, ma miejsce w środku i pod koniec tygodnia) oraz trening siłowy na bazie masy własnego ciała, do wykonania między dwoma treningami biegowymi głównymi. Na początku lub na końcu treningu biegowego włączyć pracę z piłką (żonglerka, prowadzenie itp) jako utrzymanie "czucia piłki"
- mówi Piotr Morawski, który jak podkreśla piłkarz może też ćwiczyć online:
- Uzupełnieniem tych zajęć może być trening postrzegania / rozumienia gry. W dobie internetu może to być prześledzenie konkretnego meczu ligowego (własnego lub jakiegokolwiek innego) do analizy przez zawodników, by spróbowali opisać, co i dlaczego się dzieje. Można dodatkowo wyszczególnić, na co konkretnie dany zawodnik ma zwrócić uwagę. W tym aspekcie możliwości są niemal nieograniczone.
Szkoleniowiec Warty apeluje też, by wszystkie formy ćwiczeń wykonywać w odosobnieniu. Obecny kryzys zapewne odbije się na formie sportowej wielu zawodników:
- Pytanie czy wszystkie powyższe zajęcia to wciąż jest piłka nożna? W końcu brakuje poza oczywistym aspektem boiska, przede wszystkim rywala oraz partnerów, którzy determinują nasze decyzje na boisku. Trenując indywidualnie pozbawieni jesteśmy podejmowania decyzji. Nie mamy jednak innego wyjścia i musimy próbować odnaleźć się w obecnej rzeczywistości w taki sposób, by być przygotowanym jak najlepiej, gdy miejmy nadzieję rozgrywki ruszą, czego wszystkim zawodnikom, trenerem, działaczom oraz kibicom życzę.