Sieradz. Ruszył proces o zabójstwo
W Sądzie Okręgowym w Sieradzu ruszył dziś proces Mariusza D. oskarżonego o zabójstwo i gwałt ze szczególnym okrucieństwem. Jego ofiarą padła 39-letnia żona Agata. Sprawca po zatrzymaniu przyznał się w prokuraturze do winy. Grozi mu nawet dożywocie. Proces D. jest niejawny.
Do tego zdarzenia doszło ostatniego dnia sierpnia ub. roku w msc. Chojne (gm. Sieradz). Zbrodnię ujawniono po plenerowym festynie rodzinnym.
- Jeśli chodzi o śledztwo zabójstwa 39-letniej kobiety, której zwłoki ujawniono w niedzielę we wczesnych godzinach rannych w miejscowości Chojne, zostały przeprowadzone czynności procesowe, które umożliwiły ustalenie sprawcy i ogłoszenia zarzutu zindywidualizowanej osobie. Podejrzany usłyszał zarzut zbrodni zabójstwa, do zarzutu się przyznał i na wniosek prokuratora sąd zastosował tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy - powiedziała na początku śledztwa w tej sprawie naszemu reporterowi prokurator Jolanta Szkilnik, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.
Sekcja zwłok zamordowanej kobiety wykazała wstępnie, że przyczyną śmierci było uduszenie.
Dziś Sąd Okręgowy w Sieradzu rozpoznawał sprawę z oskarżenia prokuratora Prokuratury Okręgowej w Sieradzu przeciwko Mariuszowi D. Terminy kolejnych rozpraw to 26.06., 29.06. i 03.07. br.