Sieradz. Piknik motocyklowy
Już po raz piąty w Parku Staromiejskim w Sieradzu spotkali się dziś miłośnicy motocykli i motoryzacji. Odbył się tam piknik pod hasłem "Motocykliści - dzieciom".
Na sieradzki piknik zjechało kilkaset maszyn z regionu, ale przeróżnych zakątków kraju. Po mszy św. w kościele na os. Jaworowym przez miasto przejechała parada maszyn. Jednoślady można było potem podziwiać przez kilka godzin w parku.
- Już jakiś czas temu miałem telefony z pytaniami czy piknik w tym roku będzie organizowany. Dzwonili m.in. nasi koledzy z Bydgoszczy i Katowic. Mimo trudnego okresu uznaliśmy, że piknik zorganizujemy i w sumie udało nam się wszystko przygotować praktycznie w tydzień czasu, choć wcześniej zajmowało nam to nawet do trzech miesięcy - mówi Jacek Mikołajczyk, prezes Stowarzyszenia Motocyklistów "Sieradzanie", które jest głównym organizatorem pikniku.
To wydarzenie to nie tylko przeróżnej maści stalowe rumaki, ale też liczne stoiska handlowe, atrakcje dla najmłodszych, no i koncerty. W tym roku w amfiteatrze w parku wystąpiła m.in. Kapela PSP.
Równolegle przez kilka godzin zbierano też krew dla Bartka Płóciennika z gminy Wróblew, który zmaga się z aplazją szpiku kostnego. Udało się zebrać blisko 17 litrów życiodajnego płynu. Uczestnicy pikniku zorganizowali ponadto akcję na wzór Gaszyn Challenge i "pompowali" dla Natalii Jędrzejczak z Łodzi, która cierpi na sma.
W ramach pikniku w Sieradzu chętni mogli też podziwiać krótki pokaz jazdy stunt oraz ratownictwa medycznego. Symulator wypadków pokazał z kolei sieradzki WORD.
Całość odbyła się przy wydatnej pomocy Sieradzkiego Centrum Kultury oraz licznych sponsorów. Honorowy patronat nad piknikiem objął starosta sieradzki.