Nabór do Warty

I pińcet dać

Nie każdy będzie czy musi być piłkarzem. Dobrze żeby dziecko było wychowane w duchu sportowym. Jak trafi się kilku zdolnych i do tego trener który chce coś zrobić można zdziałać wiele przy zaangażowaniu rodziców. Nie czarujmy się że za nas wszystko załatwi klub. Warto zapisać dziecko. Na pewno nabierze dobrych nawyków. Lepsze to niż ciągły komputer. Klub ma narzędzia i powinien mieć przewagę nad prywatnymi małymi szkółkami. Prawda że piłkarz pisze ilu wychowanków? Niestety smutna prawda! Był rocznik 99 i nie ma. Został Jakub Szulc. Pomysły są wszędzie. Niekoniecznie zawsze dobre i trafne. Tak czy owak lepiej grać niż siedzieć w domu. Za szkolenie niech biora odpowiedzialność fachowcy.

Ja trenowałem w Warcie. Cieszyłem się, że mogłem grać w piłkę i trenować, miałem wspaniałe dzieciństwo bo grałem wszędzie i z piłką spędzałem większość dnia. Moje życie potoczyło się inaczej i nie zostałem piłkarzem. Teraz każdy chce być zawodowiec a tak naprawdę większość ma taki talent, że się nadaje na A klasę. Wedle Twojego myślenie lepiej dziecku dać tablet niż w młodym wieku być sportowcem.

Ilu zawodników wyszkolono przez ostatnie lata i ile wydano kasy Jaki poziom prezentują ,ilu zsiliło Warte SIERADZ ??