A Iwaniukowej nie było ?Bała się, że ją pogonią za zniszczenie inscenizacji w Beleniu, która powstała dzięki panu profesorowi Kałużewskiemu?
Żołnierze z karabinami i w maseczkach. Pozostali uczestnicy ignorują zalecenia nowego ministra zdrowia i sanepidu.
Pamietający BOHATERA
07.09.2020 13:46:29
Wspomnę i przywołać pragnę pamięć o Ś.P.poruczniku Józefie Umińskim. Mieszkaniec Sieradza , jako żołnierz Sieradzkiej jednostki wojskowej brał udział w bitwie w tej miejscowości w pierwszych dniach września1939 r. Polacy bronili się dzielnie . Wzięli nawet kilku jeńców niemieckich. Humanitarnie postępując- zwolnili ich bo nie mieli zaplecza technicznego ,aby ich przetrzymywać w niewoli. Niemcy nie mogli dać rady w bitwie na ziemi i zaczęli bombardować teren z samolotów. Józef Umiński opowiadał mi ,że żołnierze rozproszyli się w celu ukrycia przed wrogiem. Mówił ,że skrył się na cmentarzu wśród grobowców , ale i tam zrzucano na nich bomby. Wobec przewagi wroga nasze wojsko udało się na wschód , gdzie znów ich zaatakowało ruskie wojsko, które rozbroiło naszych żołnierzy. Tragedia tego zacnego człowieka nie miała końca. Otóż podczas bombardowania Sieradza przez rosyjskie samoloty w 1945 roku zginęła Jego Mama w rejonie szkoły nr 2.Miał syna , który był oficerem Wojska Polskiego. Zwolniono go na początku stanu wojennego za poglądy polityczne. Zmarł mając ok .50 lat. Józef Umiński żył 95 lat i był człowiekiem bardzo pogodnej natury, chodził zawsze wyprostowany, lubił opowiadać o swoich przodkach z 15 wieku. Jego syn zajmował się historią. Dzięki zbiorom w archiwum Kurii Wlocławskiej zebrał i opisał kawał historii sprzed wieków. Panie Poruczniku Umiński- pamiętając nasze rozmowy pragnę przechować pamięć o PANU i dzielę się ta pamięcią z rodakami naszego miasta , a młodzież proszę o dalsze przechowanie w pamięci tego Pana, którego grób znajduje się na cmentarzu w Sieradzu przy ul. Wojska Polskiego.
zbyszek
07.09.2020 12:15:30
Ale się zmienilo, nagrobki pięknie odnowione na cmentarzu wojennym,
uroczystość godna pochwalenia,pomodlilem się za dusze zmarłych zolnierzy podczas mszy sw. którzy oddali swe zycie 3-4 września 1939 r.