Nowy statut, nowy wicedyrektor

- Chciałbym zauważyć, że uporządkowaliśmy wiele regulacji, które do tej pory jakby nie odpowiadały rzeczywistości. Chodzi tu m.in. o finansowanie naszego domu kultury czy też formy działalności. Do tej pory obowiązywał statut z 2013 roku, który wielokrotnie musiał być aneksowany. Nie posiadał on jednolitego tekstu, co w wielu przypadkach wywoływało komplikacje - wyjaśnia Paweł Perdek, dyrektor zduńskowolskiego MDK-u i dodaje, że nowy statut wprowadza również możliwość utworzenia funkcji wicedyrektora, której do tej pory nie było. Ma to wpłynąć na usprawnienie pracy placówki.

- Jesteśmy bardzo dużą jednostką, liczącą wielu pracowników i wykonującą wiele zadań o różnym poziomie trudności i złożoności, które są związane nie tylko z działalnością kulturalną. Prowadzimy też działalność gospodarczą. Bardzo dokładnie przeanalizowaliśmy z załogą schemat organizacyjny naszej placówki. Wielość zadań, które przed nami staną w najbliższym czasie, wymagała zmian w schemacie organizacyjnym czy sposobu zarządzania na bardziej dynamiczny, mniej sformalizowany i do tego właśnie potrzebny jest zastępca dyrektora. Na pewno usprawni to naszą wewnętrzną pracę. Zrodzi to pewne koszty, ale nie będą one duże w porównaniu do całego budżetu MDK. To nie będzie utworzone stanowisko dla osoby z zewnątrz, to będzie osoba wyłoniona spośród pracowników - podkreśla dyrektor Perdek.

Uchwała w sprawie nowego statutu MDK zastała przyjęta przy 11 głosach "za", 6 przeciw oraz 2 wytrzymujących się.

- Część naszych radnych była przeciw, a część wstrzymała się od głosu. Uznaliśmy, że w sytuacji pandemii i zmniejszonego zakresu obowiązków i zadań, które ma obecnie MDK, stanowisko zastępcy dyrektora, który zostanie wyłoniony spośród pracowników, jest po prostu zbędne - powiedział nam Łukasz Goldman z klubu radnych PiS w zduńskowolskiej radzie miasta.