Sieradz. Szczyt remontów drogowych
Ostatni kwartał br. to kilka dużych remontów dróg w Sieradzu. Dziś kolejna ekipa remontowa weszła na drogę krajową nr 83 (ul. Wojska Polskiego). Kierowcy muszą liczyć się z kolejnymi utrudnieniami w ruchu.
Zmotoryzowani jeżdżący po Sieradzu muszą teraz uzbroić się w cierpliwość, bo przez najbliższych kilka tygodni miasto może się solidnie korkować, zwłaszcza w porannym i popołudniowym szczycie komunikacyjnym.
Szczęśliwie kończy się powoli kompleksowa modernizacja ul. Widawskiej i dalej do granicy z powiatem zduńskowolskim. Efekt długich prac to m.in. nowa jezdnia wraz z odwodnieniem plus chodniki.
Niestety wygląda na to, że przedłuży się znacznie budowa ronda w miejsce skrzyżowania ulic Jana Pawła II z 1 Maja oraz 3 Maja. Jak ustaliliśmy nieoficjalnie wykonawca tych robót ma spore problemy ze znajdującą się tam podziemną infrastrukturą, która na planach wygląda zupełnie inaczej, niż w rzeczywistości. Inwestycję przedłuży zatem chociażby likwidacja kolizji. Z uwagi na to, że zbliża się zima wykonawca prawdopodobnie będzie zmuszony przerwać pracę. To będzie zaś oznaczało, że przebudowa skrzyżowania zakończy się dopiero wiosną przyszłego roku (najprawdopodobniej w kwietniu).
Wczoraj ruszył też kolejny etap prac związanych z naprawą jezdni ul. P.O.W. To trasa wylotowa z Sieradza na Błaszki. Tam roboty trwają na odcinku od skrzyżowania z ul. Szlachecką do ronda przy miejscowości Smardzew (gm. Wróblew). Prace będą realizowane dwuetapowo i obejmą łącznie fragment P.O.W. o długości 1,25 km.
Z kolei dziś rano roboty remontowe rozpoczęły się na drodze krajowej nr 83. Prace obejmujące dwukilometrowy odcinek trasy od Charłupi Małej do ronda im. Prezydenta RP L. Kaczyńskiego przewidują wymianę nawierzchni i naprawę poboczy. Będą one prowadzone etapami.
Pierwszy dotyczy odcinka od Charłupi do ul. Mickiewicza i potrwa do końca bieżącego miesiąca. Kolejny etap obejmujący odcinek od Mickiewicza do ronda potrwa do końca listopada br.
W pierwszej kolejności metodą frezowania usuwana będzie stara nawierzchnia, a następnie układana nowa. Prace będą prowadzone tzw. połówkami, czyli na jednej połowie jezdni, podczas gdy ruch w obu kierunkach będzie się odbywał drugą połową jezdni i będzie kierowany ręcznie przez przeszkolonych pracowników. Po zakończeniu prac danego dnia, do dyspozycji kierowców będzie cała szerokość jezdni.