Czy szpital w Zduńskiej Woli powinien być zakaźnym?
Od wczoraj, 21 października, w zduńskowolskim szpitalu działają oddziały zakaźne, do których kierowani są pacjenci z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem. Z decyzją wojewody łódzkiego o przekształceniu placówki w tzw. "szpital covidowy" nie zgadzają się władze powiatu zduńskowolskiego.
- Ta decyzja w sposób znaczny ogranicza zabezpieczenie szpitalne dla mieszkańców powiatu, trzeba to sobie jasno powiedzieć. W naszej ocenie jest to decyzja niewłaściwa ponieważ z jednej strony rozumiemy sytuację epidemiologiczną, trzeba przygotowywać miejsca i zabezpieczać się na zwalczanie chorób, natomiast nie można pozbawić mieszkańców całego powiatu podstawowej opieki szpitalnej. Mieszkańcy w tym momencie muszą udawać się do innych szpitali. W naszej ocenie duże szpitale, wojewódzkie, szpitale specjalistyczne, które do tej pory miały oddziały zakaźne, miały lekarzy zakaźników, znały szczegółowe procedury postępowania, to właśnie te placówki powinny pełnić tę rolę, a nie szpitale powiatowe - wyjaśnia wicestarosta Wojciech Rychlik.
Z oficjalnym stanowiskiem Zarządu Powiatu Zduńskowolskiego w tej sprawie możecie zapoznać się TUTAJ
Jak działa teraz zduńskowolski szpital i czy radzi sobie z nowymi wyzwaniami?
W związku z decyzją wojewody wyłączony z normalnego funkcjonowania został cały główny budynek szpitala. 3 oddziały zostały przekształcone na tzw. covidowe.
- Mamy przygotowanych 41 łóżek na oddziale wewnętrznym, 15 na oddziale ginekologiczno-położniczym i 13 na chirurgicznym, z tym, że obecnie oddział ginekologiczno-położniczy jest wyłączony z funkcjonowania, ponieważ część personelu jest zakażona koronawirusem, część przebywa na kwarantannie. Zakładamy, że najprawdopodobniej w piątek lub w sobotę w przyszłym tygodniu uda nam się uruchomić ten oddział - zaznacza prezes szpitala w Zduńskiej Woli Janusz Ratajczyk, który nie ukrywa, że największym problemem lecznicy jest teraz brak wyspecjalizowanego personelu. - Nasz personel nie jest przystosowany do obsługi chorych, zakaźnych. Wybudowaliśmy kilka ścianek, aby zrobić tzw. śluzy. Mamy na razie sporo środków ochrony osobistej, czas pokaże na ile to będzie skuteczne. Opracowujemy pewne procedury związane z funkcjonowaniem w warunkach szpitala zakaźnego. Część naszej działalności została wyłączona, część funkcjonuje normalnie - podkreśla Ratajczyk.
Władze zduńskowolskiego szpitala proszą o śledzenie na bieżąco komunikatów o funkcjonowaniu lecznicy, które publikowane są na stronie internetowej placówki oraz na Facebooku.
- Proszę zachować cierpliwość. Ja wiem, że teraz może być trudno dodzwonić się na niektóre z naszych numerów telefonów. Myślę, że sytuacja w ciągu kilku najbliższych dni ustabilizuje się, nauczymy się w tym nowym systemie działać. Proszę o wyrozumiałość - apeluje prezes lecznicy w Zduńskiej Woli.
Z kolei o aktualnej sytuacji epidemiologicznej w Szpitalu Wojewódzkim w Sieradzu przeczytasz TUTAJ