Biegną i jadą dla chorej Kingi
Epidemia i wprowadzone ograniczenia zmieniły plany organizatorom akcji, której celem jest zebranie pieniędzy dla Kingi Grześkowiak z Dziadkowic w gminie Szadek. Jednak biegacze i strażacy dzielnie realizują swój plan. Trwa też zbiórka w internecie.
Kinga ma 13 lat i od urodzenia cierpi na artrogrypozę, bardzo ciężką, rzadką chorobę, zwaną wrodzoną sztywnością stawów. Więcej informacji o zbiórce dla niej i jej chorobie znajdziecie TUTAJ.
- Niestety pandemia, skutecznie udaremniła wszystko. Jednak Szadkobiegacze biegną a Strażacy jadą rowerami pomimo wszystko! Pokonali dla Kingi po 400 km! W najbliższą środę, Jacek Balcerak przejdzie całe wybrzeże bałtyckie - od Świnoujścia po Hel - 350 km! – informuje ciocia Kingi.
23-25.10
Szadkobiegacze biegną z latarni morskiej na Rozewiu do SZADKU - 400 km
23-25.10
Strażacy z przygranicznych Tuplic jadą na rowerach do Szadku - 400 km
28.10
Jacek Balcerak przejdzie pieszo wybrzeżem Bałtyku Świnoujście - Hel - 350 km
Na facebook'u prowadzone są też licytacje - TUTAJ znajdziecie więcej informacji na ten temat.