X Ogólnopolski Festiwal "Noc Poezji i Muzyki"
Jubileuszowa edycja festiwalu była wyjątkowa, ponieważ wydarzenia musiały odbywać się w reżimie sanitarnym. Z niektórych, ze względu na bezpieczeństwo uczestników, organizatorzy musieli zrezygnować lub zrealizować w innej formie.
Poezja towarzyszy człowiekowi od początków cywilizacji, ale wciąż nie ma chyba takiej definicji, która dawałaby odpowiedzi na pytania - czym właściwie jest poezja? Co jest poezją, a co nie? Tych odpowiedzi już po raz dziesiąty poszukiwali uczestnicy Ogólnopolskiego Festiwalu "Noc Poezji i Muzyki", organizowanego przez Stowarzyszenie Kreatywny Sieradz, Powiatową Bibliotekę Publiczną w Sieradzu i Grupę Poetycką Desant, przy współpracy z Sieradzkim Centrum Kultury.
Zapowiadające imprezę flash moby "Czytam, bo lubię" zorganizowała młodzież z II Liceum Ogólnokształcącego im. Stefana Żeromskiego w Sieradzu, choć ograniczone zostały do przestrzeni wokół Powiatowej Biblioteki Publicznej.
Kolejnym wydarzeniem zapowiadającym dziesiątą Noc Poezji i Muzyki miał być konkurs recytatorski dla zespołów rodzinnych, złożonych z osoby dorosłej i dziecka w wieku od 6 do 10 lat, pod nazwą "Polscy poeci dla dorosłych i dla dzieci". Zainteresowanie było duże, dlatego organizatorzy postanowili zmienić jedynie formułę - uczestnicy zamiast recytować wiersze przed jurorami, nagrywali filmy. Jury w składzie: Jerzy Kaszuba, Ewa Jaśkiewicz i Monika Waraczyńska wyróżnili 20 z 26 nadesłanych filmów, 6 zakwalifikowali do ścisłego finału. W piątek 23 października na scenie Teatru Miejskiego w Sieradzu Izabela Nowak-Terka i Adriana Terka, Ewelina Balcerzak i Lena Balcerzak, Aldona Wyka i Dorota Wyka, Alicja Królewicz i Franciszek Królewicz oraz Ewelina Dobrzyńska i Jakub Dobrzyński odebrali pięć równorzędnych nagród. Pierwsze miejsce zajęły Aleksandra Żbik i Stefania Żbik.
Uroczyste wręczenie nagród rozpoczęło dziesiątą edycję Ogólnopolskiego Festiwalu "Noc Poezji i Muzyki". Nad sceną wisiały plakaty ze wszystkich dotychczasowych imprez, z których dwa zaprojektowała Paulina Zawieja z Grupy Poetyckiej Desant, a cztery ostatnie znany sieradzki artysta plastyk, Aleksy Nowak.
Pierwszym gościem tegorocznego festiwalu była Dominika Lewicka-Klucznik, poetka, filolożka, redaktorka, animatorka życia literackiego w Elblągu. Organizowała między innymi Festiwal Literatury "Wielorzecze". Laureatka wielu ogólnopolskich konkursów poetyckich w 2013 roku wydała debiutancki tomik „Samopas” nominowany do nagrody Orfeusz w kategorii Orfeusz Mazurski. Kolejny tom „Limit na cuda” wydała trzy lata później, a w ubiegłym roku najnowszy „M+M” i o nim właśnie mówiła w Sieradzu. Jest to książka wyjątkowa, dotykająca problemu niepełnosprawności, ale bardziej wykluczenia, samotności i bezradności osób opiekujących się niepełnosprawnymi dziećmi. Dominika Lewicka-Klucznik sama nazywa te wiersze raczej reportażem poetyckim, ale przyznaje, że musiała je napisać. Jako mamie dziecka niepełnosprawnego pisać było łatwiej, bo doskonale rozumiała bohaterkę wierszy, jednak podjęcie decyzji o wydaniu ich zajęło autorce ponad rok. O tym, jak przełożyć tak trudny temat na poezję, można przekonać się podczas lektury książki „M+M&rdquo, wydanej przez Wydawnictwo Mamiko, Apolonia Maliszewska, Nowa Ruda 2019.
Drugim gościem była gorzowska poetka - Beata Patrycja Klary, recenzentka, animatorka kultury, współorganizatorka FurmanKi - Ogólnopolskiego Festiwalu Poetyckiego im. Kazimierza Furmana, stypendystka Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. To spotkanie było wyjątkowe, po raz pierwszy bowiem w historii Festiwalu odbyło się on line. Do ostatniej chwili organizatorzy liczyli na obecność autorki, okazało się to jednak niemożliwe z powodu pandemii. Beata Patrycja Klary debiutowała jako nastolatka w „Filipince&rdquo, a ponownie dużo później w "Pegazie Lubuskim". Ukończyła polonistykę na Akademii Bydgoskiej, a także dziennikarstwo i bibliotekoznawstwo na Uniwersytecie Zielonogórskim. Za debiut poetycki "Witraże" w 2005 roku została nagrodzona dyplomem Lubuskiego Wawrzynu Literackiego, a sam Wawrzyn odebrała za tom "Zabawa w chowanego" w 2011 roku. Dwa lata później zdobyła go po raz kolejny za książkę "Obiekty totemiczne". W sieradzkim teatrze mówiła o najnowszej, wydanej przez Zaułek Wydawniczy Pomyłka ze Szczecina w 2019 roku - "martwia". To ascetyczna w formie, surowa i wstrząsająca opowieść o dziecku dorastającym w rodzinie, gdzie jest alkohol i przemoc. Poetka mówiła o tym, jak trudno uporać się z taką traumą i o tym, czy poezja powinna odgrywać rolę terapeutyczną. Zdaniem Beaty Patrycji Klary – tak, jeśli nie dla autora wierszy, to dla czytelników. Poezja powinna pomagać w uzyskaniu wewnętrznego spokoju, więc takie wiersze są potrzebne.
Gwiazdą muzyczną dziesiątej edycji był Kuba Blokesz, młody, utalentowany tekściarz, kompozytor, muzyk i wokalista. Urodzony niedaleko czeskiej granicy artysta pisze na swojej stronie internetowej: Kolekcjonuję piosenki. Szukam słów i muzyki, które robią różnicę. Kuba Blokesz szuka ich między innymi w poezji naszych wschodnich i południowych sąsiadów. W 2015 roku wydał płytę „Lwów. Szkice miejskie” z piosenkami do tekstów współczesnych poetów ukraińskich w tłumaczeniu Macieja Piotrowskiego. Dwa lata temu ukazała się płyta "Brama Morawska", na której wraz z zespołem Chwila Nieuwagi, Kuba Blokesz wykonuje piosenki czeskich bardów, między innymi znanego w Polsce Jaromira Nohavicy. W piątkowy wieczór artysta zabrał więc sieradzką publiczność w poetycko-muzyczną podróż po Polsce, Ukrainie i Czechach.
Finał Festiwalu to zawsze Turniej Jednego Wiersza o Puchar Starosty Sieradzkiego i Nagrodę Prezydenta Sieradza. W tym roku on również był wyjątkowy, ponieważ uczestnicy nie stanęli przed jurorami. Nagrywali swoje wiersze we własnej interpretacji i wysyłali wcześniej ze względu na ograniczenia związane z koronawirusem. Jury w składzie: Dominika Lewicka-Klucznik, Beata Patrycja Klary i Agnieszka Jarzębowska, po obejrzeniu 23 filmów, przyznało wyróżnienia Stanisławie Podgórskiej z Sochaczewa i Dariuszowi Małkowi z Warszawy. Trzecie miejsce zdobył Kacper Płusa z Pabianic, a drugie Wojciech Hübner z Łodzi. Puchar Starosty Sieradzkiego i Nagrodę Prezydenta Sieradza jury przyznało Paulinie Kwiatkowskiej z Sopotu.
Impreza została sfinansowana ze środków Urzędu Miasta Sieradza w ramach zadania nr 3 - wzbogacania życia kulturalnego Sieradza poprzez imprezy o charakterze środowiskowym, lokalnym i ponadlokalnym, a także przy wsparciu Starostwa Powiatowego w Sieradzu i firm działających na terenie powiatu sieradzkiego.