20.11.2020 13:58:02
Sieradz
Taaakaaa ryba!
To był zdecydowanie udany wypad z wędką nad wodę. Wczoraj ze stawu w Męckiej Woli pod Sieradzem pan Marian niespodziewanie wyciągnął wielką tołpygę.
Ryba rzeczywiście robi wrażenie, bo to 117 cm długości i ponad 20 kg wagi.
- Wynik tego połowu rzeczywiście mnie zaskoczył. Wyciągałem już w innym miejscu blisko 15 kilogramowe tołpygi, ale ta jest naprawdę rekordowa. Wzięła na błystkę gnom 1 koloru złotego. Zanim ryba była na brzegu walczyłem z nią dobre 20 minut - opowiada pan Marian z Sieradza.
Rekordowa tołpyga trafiła na patelnię znajomego pana Mariana, który otrzymał ją od szczęśliwego wędkarza w prezencie. Sieradzanin wędkuje od 40 lat. Dziś też jest gdzieś nad wodą, zatem kolejnej taaaakiej ryby! :-)
bp
Komentarzy: 29
Komentarze
nie jestem wędkarzem ale często jeżdżę popatrzeć na przyrodę nad Jeziorsko , miałem okazję pogadać z doświadczonymi wędkarzami i wychodzi na to że ten zalew też już niebawem będzie jednym wielkim bezrybiem. W dużej mierze "dzięki" bezmyślności ludzi oraz złemu zarządzaniu zasobami.
Raz byłem dosłownie raz w życiu ze znajomym na stawach (nie pamiętam gdzie , gdzieś na Błaszki chyba czy jakoś tak) . Nudne to łowienie . Kilku celebrytów rozstawiło swój sprzęt ,jakieś elektroniczne sygnalizatory ,cuda na kiju .Co to za radocha wyciągać hurtowo karpie na zasadzie kto więcej ?? NUDA totalna ,zero w tym łowiectwa i przygody. Jak byłem gówniarzem to miałem okazję będąc na biwaku nad zalewem Sulejowskim , złowić leszcza ze 3 kg na zwykły bambus i tłustą rosówkę :-)
to była super przygoda 16 letniego dzieciaka! Podziwiam wędkarzy na dzikich akwenach . No ale może się czepiam .Każdy co innego lubi ..
Topyge na wędkę nie złapiesz.To co mówi Marian to łapanie na kotwicę.
Tak duże ryby słodkowodne są po prostu niesmaczne. Szkoda, bo takie gatunki jak tołpyga czy amur są bardzo pożyteczne podczas likwidacji zielska, którymi obrastają akweny.
Zbiorniki są zarybiane z moich składek to automatycznie staje się jakoby częściowo gospodarzem tego systemu i jak sobie czasem powedkuje to ryba mi się należy jak psu micha! Do tego filozofa co ma pojęcie.
Że może się karta zwrócić. Przynajmniej tyle. Psioczycie tu każdy na każdego i na Koło ciągle. Żaby sobie łapać i nie marudzić ludziska.
Pan złowił bo biedny jest i jeść coś musi. Ot co.
KOŁTUN ZŁAPAĆ , KOŁTUN ZJEŚĆ ...
Wędkarstwo to ma być hobby i przyjemność z łowienia ryb ale niestety tak nie jest bo dla ludzi właśnie karta musi się zwrócić.
230zk składki do Koła i jak złapiesz rybę to nie możesz jej zabrać. To przepraszam bardzo gdzie tu jest jakikolwiek sens..??
Protestować najlepiej! W imieniu ryb.. :)
Ryba jest Twoja jak ją masz w swoim akwarium. Ryby są Wędkarzy, Tuska, Kaczyńskiego i przeciętnego Kowalskiego. Świnie czy kury są Twoje prywatne więc rób z nimi co chesz. Teraz zrozumiałeś?
Kure kupujesz za własne pieniądze a zbiorniki są zarybiane ze składek. Nie wypowiadaj się jak nie masz pojęcia.
Składka kosztuje zależy od okręgu ale u nas ok 230 zł. Płacisz ją bo chcesz połowić w bezrybnych zbiornikach. Pam Marian złamał regulamin RAPR bo w nim jest wyraźnie napisane że ryb nie wolno rozdawać i złamał etykę wędkarską. Na Smardzewie czy Próbie zarybili Karpiem do 2 kg to nie szło kija włożyć bo tam pływał karp którego trzeba złowić i zjeść.
Najwięcej do powiedzenia mają Ci co nie łowią. W zbiornikach nie ma ryb bo wszystko zostało zjedzone. Jak coś złowie to wypuszczam później się cieszę, że złowiłem następnego roku jeszcze większy okaz. Poszukajcie w necie co znaczy mój nick.
To takie dziwne że ludzie łowią ryby po to żeby je zjeść..?? W takim razie wszystko trzeba wypuszczać na wolność świnie, kury, super.
Dlatego Maniek oddał ją w prezencie znajomemu.Na zagryche bedzie dobra. Albo w piątek bedzie można ją skonsumować w jakiejś jadłodajni.
Ryby i je wypuszczać. Dobre
Czy Wy w PZW nad czymś panujecie? Na Smardzewie ryby nie ma, zbiornik pusty nawet wędkarzy brak. Na Próbie to jest taka presja na rybę, że nie ma gdzie włożyć kija. Jeziorsko zarybiacie, tylko dla kogo? Bo jak spuszczają wodę to chyba dla Konina bo wszystko spływa za zaporę. Wszystko w PZW robicie dla siebie i swoich kolegów, którzy nad wodą łamią regulamin RAPR. Łowią na więcej niż 2 wędki, zabierają więcej ryb niż można i to są ci sami ludzie, których widzicie na zebraniach. Jesteście odpowiedzialni za to, że nie ma ryb w zbiornikach. Pisze to na forum, żeby wszyscy się o Was i waszej beznadziejnej działalności dowiedzieli. Cierpliwość wędkarzy których wędkarstwo to hobby już się dawno wyczerpała.
Tołpygę na błystkę wahadłową??? Tołpyga to białoryb i nie łowi się ich na spinning! Ten koleszka musiał ją po prostu zaczepić... No i oczywiście trzeba zabić, bo jak tu wypuścić taki okaz.... TRAGEDIA!!!
W okręgu Sieradzkim jest bezrybie. Nie ma żadnego zbiornika No Kill. Mięsiarze każdą rybę co złowią to zjedzą. Byłem w tym roku ok 70 razy na rybach i nie miałem żadnej kontroli. Nad wodą każdy robi co chce. Zabieracie przyjemność z wędkowania.
Dzięki takiemu Marianowi wody PZW są bez ryby bo wszystko co złowi idzie pod nóż.
To jak stara baba.. wypuścić.!! Hehehe
Szkoda, że na patelnię a nie do wody :)
Typowy mięsiarz bez jakiegokolwiek wyczucia. Taka ryba (wiek i rozmiar) nie nadaje się do jedzenia. Trzeba było wypuścić. To tak jakby jeść 20 letnią kurę. Ręce opadają
Brawo za złowienie takiej ryby... ale nie brawo za oddanie pod nóż tej ryby... taka stara ryba nie ma żadnych walorów smakowych... nie wiele można z niej zrobić... a gdyby żyła dalej mogłaby ucieszyć jeszcze nie jednego wędkarza.. ale niestety rybacy starej daty jeszcze nie wiedza ze można złowić i wypuścić..
Sztuka!, Gratulacje! Na Święta jak znalazł..
jakie ceny na łowisku
Ciekawe za co ją zaczepił :)
gratulacje Panie Marianie, następna tyba wędruje do nie :)
Więcej informacji
Nasze Radio 104,7 FM
21:36
Written In Scars
Jack SavorettiNasze Radio 92,1 FM... nostalgicznie
21:38
W dziką jabłoń Cię zaklęłam
Sława Przybylska
Update Required
To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.