Sieradz. Ogrzewalnia miejska dla bezdomnych
Okres jesienno - zimowy jest szczególnie trudny dla osób bez dachu nad głową. W Sieradzu w chłodne noce pomocą służy im miejska ogrzewalnia uruchomiona kilka lat temu w budynku tzw. starego szpitala przy ul. Nenckiego.
Schronienia można tam szukać w okresie od października do kwietnia. Na potrzebujących pomocy czeka kilkadziesiąt miejsc. Można tam spędzić noc w ciepłych pomieszczeniach, ale też napić się gorącej herbaty, wziąć prysznic i zmienić odzież.
- Co roku mamy łącznie kilkaset wpisów osób, które korzystały tam z naszej pomocy. Do mieszkańców miasta apelujemy o zwykłą ludzką życzliwość. Wystarczy podpowiedzieć bezdomnemu gdzie może szukać schronienia, a niewykluczone, że w ten sposób uratujemy mu życie - podkreśla Krzysztof Bejmert, dyrektor sieradzkiego MOPSu.
Co ważne, działalności ogrzewalni nie sparaliżowało póki co potencjalne zagrożenie Covid19. Ośrodek jest już w tej sprawie po konsultacjach, m.in. z Sanepidem.
Odgórne przepisy stanowią, że z ogrzewalni nie mogą skorzystać osoby będące pod dużym wpływem alkoholu. W takiej sytuacji człowiekiem powinna zająć się służba zdrowia, bowiem może on stanowić zagrożenie dla innych, ale i dla samego siebie.
Ogrzewalnia przy ul. Nenckiego w Sieradzu jest czynna w godz. 18-8. Wejście od ul. Sienkiewicza.