Transmisja online koncertu z Filharmonii Łódzkiej
Jutro siedząc wygodnie we własnym fotelu, bedziemy mieli okazję wysłuchać IV Symfonii Gustava Mahlera. Wystąpi światowej sławy sopranistka Sarah Traubel. Zagra Orkiestra Symfoniczna FŁ pod batutą Pawła Przytockiego. Koncert poprowadzi Marcin Majchrowski.
Transmisja rozpocznie się o o godz. 18.55. Przed koncertem będzie można wysłuchać komentarza o muzyce Marcina Majchrowskiego oraz podejrzeć przygotowania muzyków do występu.
TUTAJ będzie można śledzić transmisję.
- Gustav Mahler, największy prorok wśród kompozytorów i największy kompozytor wśród proroków. Muzyka Mahlera ma wewnętrzny żar pozwalający oderwać się od rzeczywistości, od świata pogrążającego się w rozpaczy. W tym czasie pandemii ma głęboki sens i przesłanie, jest metaforą ludzkiego losu. IV Symfonia przynosi dużo ukojenia i optymizmu, jest tęsknotą za niebem w kontekście religijnym i etycznym. Jest budowaniem świata, do którego tęsknimy, świata niebiańskiego spokoju, w którym rozbrzmiewa najpiękniejsza muzyka na świecie, której nie można porównać z jakąkolwiek istniejącą muzyką. - mówi Maestro Paweł Przytockiego, dyrektora artystycznego FŁ, nt. repertuaru, który pod jego batutą zostanie wykonany podczas piątkowego koncertu online.
IV Symfonia Gustava Mahlera
Utwór ten był dla współczesnych kompozytora zaskoczeniem: po monumentalnych i potężnych symfoniach Drugiej i Trzeciej publiczność oczekiwała kolejnego podobnego dzieła. Tymczasem Mahler przedstawił utwór o połowę krótszy, przejrzysty formalnie, nawiązujący do czteroczęściowego układu klasycznego symfonii, a nawet do języka muzycznego Haydna i Schuberta. Publiczność w Monachium w 1901 roku czuła się też zaskoczona - czy wręcz zniesmaczona - tematyką dzieła, które w naiwny, dziecięcy wręcz sposób przedstawia prawdy wiary chrześcijańskiej. Podczas prawykonania utwór został wygwizdany. Za to, co nie spodobało się współczesnym kompozytora, cenimy tę symfonię dzisiaj. Urzeka nas jej bezpośredniość, w której nie widzimy tandetnej naiwności, lecz mądrą prostotę. Świadczą o tym słowa samego kompozytora: Różni się ona [IV Symfonia] fundamentalnie od innych moich symfonii. Ale tak właśnie musi być; byłoby niemożliwością powtarzać siebie, a tak jak życie idzie naprzód, ja również odkrywam nowe ścieżki w każdym nowym dziele.
Podczas jutrzejszej transmisji z sali koncertowej FŁ usłyszymy ten utwór w opracowaniu na sopran i orkiestrę kameralną. Muzycy zagrają pod batutą dyrektora artystycznego tej instytucji, Pawła Przytockiego, dla którego jest to już czwarty sezon pracy z łódzkimi filharmonikami. Utwór zabrzmi w opracowaniu Klausa Simona. Partię solową wykona sopranistka Sarah Traubel.