Warta. Nie stwierdzono uchybień
Łódzki kurator oświaty zakończył kontrole w szkołach podległych gminie Warta. Ta dotyczyła zajęć stacjonarnych dla dzieci z klas 1-3. Uchybień ostatecznie nie stwierdzono.
Do warckich szkół uczęszczają uczniowie klas 1-3 i część starszych roczników. Powodem np. kłopoty z dostępem do internetu. Stąd oświadczenia podpisywane przez rodziców, którzy dodatkowo tłumaczyli dyrektorom szkół, że przez obowiązki zawodowe i tak nie mają z kim zostawić w domu dziecka. Takie przypadki były łącznie w siedmiu placówkach oświatowych na terenie gminy Warta.
- Dyrektor uznając takie oświadczenia za zasadne miał obowiązek zorganizowania dla takich uczniów zajęć w szkole, bądź umożliwić tym uczniom odbywanie zajęć w trybie zdalnym na terenie szkoły. I to dlatego niektóre dzieci uczestniczą w zajęciach w szkole - wyjaśniał na naszym portalu pod koniec listopada br. Krystian Krogulecki, burmistrz Warty.
I podkreślał, że takie lekcje odbywają się jednak z zachowaniem pełnego reżimu sanitarnego. Kontrola zarządzona przez łódzkie kuratorium w pełni to potwierdziła.
- Była to bardzo ścisła kontrola, która nie wykazała nieprawidłowości. Zarówno oświadczenia rodziców, jak i reakcja na nie dyrektorów szkół były zgodne z prawem. Nie przekroczono tu w jakikolwiek sposób obowiązujących aktualnie przepisów - podkreśla Waldemar Flajszer, łódzki kurator oświaty.