Pijany wjechał autem w latarnię
Kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, bez wymaganych uprawnień i spowodowanie kolizji - to kumulacja przewinień 18-letniego mieszkańca Sieradza. Jechał mercedesem mając w organizmie prawie 1,8 promila alkoholu.
Amatorowi jazdy na „podwójnym gazie” grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, utrata uprawień do kierowania oraz wysoka grzywna .
15 grudnia br. po godz. 19 policjanci sieradzkiej drogówki zostali skierowani na zdarzenie drogowe na skrzyżowaniu ul. Toruńskiej i Sienkiewicza. Jak wynikało ze zgłoszenia kierowca osobowego mercedesa uderzył w latanię.
Kiedy funkcjonariusze zajechali na miejsce od razu zorientowali się, że jest on pod działaniem alkoholu. Potwierdził to wynik badania alkomatem, który wskazał u niego prawie 1,8 promila alkoholu w organizmie.
Po sprawdzeniu jego danych okazało się, że 18-letni mieszkaniec Sieradza nie posiada uprawień do kierowania. Jak ustalono, nietrzeźwy kierowca stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w latarnię.
Wspólnie z nim podróżował jego znajomy, który również był nietrzeźwy. Na szczęście zarówno kierowca jak i pasażer nie odnieśli żadnych obrażeń.
Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata. Obligatoryjne zasądzane jest również od sprawców świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Za spowodowanie kolizji i jazdę bez wymaganych uprawnień sprawca został ukarany mandatem karnym.