Skwer zaprojektowany wspolnie z mieszkańcami
Wiemy, jak po przebudowie będzie wyglądał pasaż Powstańców Śląskich w Zduńskiej Woli. Powstanie tu pierwszy w tym mieście skwer integrujący pokolenia, będzie można przysiąść, porozmawiać, pograć w szachy czy piłkarzyki.
Przestrzeń urządzili mieszkańcy. Przez kilka miesięcy urząd miasta prowadził z nimi rozmowy, prosił o wypełnianie ankiet. Jakie pragnienia mieli uczestnicy tych konsultacji? - Chcieli miejsca gdzie można się spotkać, z dala od zgiełku miejskiego, gdzie każdy znajdzie coś dla siebie, gdzie nikt nie będzie oceniany i dyskryminowany, pełnego zieleni i kwiatów, z atrakcjami dla młodszych i starszych, najlepiej z fontanną i ławkami, na których będzie można odpocząć - czytamy wśród odpowiedzi respondentów.
- Projekt przebudowy pasażu Powstańców Śląskich spełnia te marzenia. Głos mieszkańców był kluczowy dla wyboru atrakcji, a nawet ich usytuowania - wyjaśnia Michalina Łagunionok z Biura Strategii i Rozwoju Miasta, która kieruje projektem w zduńskowolskim urzędzie.
W centralnym punkcie skweru pojawi się więc fontanna tryskająca wodą spod powierzchni ziemi. Dookoła staną nowoczesne ławki. Wypocząć będzie można też na wygodnych drewnianych leżakach, zatopionych wśród bujnych klombów ozdobnych traw. - Dotychczasową zieleń uzupełnimy roślinami cebulkowymi, ale i efektownymi drzewami. Pojawią się graby kolumnowe, które jesienią stają się żółte i klony Armstrongi, których liście przebarwiają się na czerwono - opowiada Michalina Łagunionok.
Przy budynkach od strony Hadesu ogrodnicy zasadzą bluszcz, by powstała żywa, zielona ściana, która dopełni nastrój spokojnego zaułku.W jednym z narożników skweru stanie drewniany podest, który może pełnić różne funkcje. - Może to być rodzaj amfiteatru dla niewielkich imprez artystycznych. Może to być jednak również miejsce spotkań grup znajomych, żeby sobie posiedzieć, porozmawiać, wystawić buzię do słońca. Zadbaliśmy, by podest miał ekspozycję na stronę południową i był dobrze nasłoneczniony - śmieje się Michalina Łagunionok. Po przeciwległej stronie staną piłkarzyki i stół do szachów oraz chińczyka, będzie też poidełko z bieżącą wodą, a w upalne dni - przyjemnie chłodząca kurtyna wodna. Wszystkie elementy wystroju będą nowoczesne w formie, połączą drewno ze stalą. - Od samego początku projektujemy ten skwer jako miejsce integracji mieszkańców. Mają się tu dobrze czuć i młodzież i seniorzy. Bliski jest nam też duch "smart city" - mówi Łagunionok.
Co oznacza to anglojęzyczne sformułowanie? To koncepcja budowania miast, w których żyje się wygodnie i komfortowo. - Najpierw myślano, że rozwijające się technologie przejmą zarządzanie miastem, że w każdym rogu czaić będą się fotokomórki, które policzą, ile osób przechodzi ulicą, ile przejeżdża nią samochodów, jak często, w jakim kierunku. Maszynowa analiza danych miała pozwolić stworzyć miasto idealne - wyjaśnia Łagunionok. Szybko jednak uznano, że komputery same niewiele bez nas zrobią. Dziś "smart city" to poszukiwanie innowacyjnych rozwiązań dla miast, w których nowe technologie tylko wspierają mieszańców. Kluczowe jest ich zdanie i pomysły. - Doskonale widać to w procesie urządzania pasażu Powstańców Śląskich. Bez zaangażowania zduńskowolan powstałby kolejny projekt wymyślony w urzędzie. A ten skwer zaprojektowaliśmy na ulicy, podczas rozmów i debat - podsumowuje Michalina Łagunionok.
Przebudowa pasażu Powstańców Śląskich realizowana jest w ramach projektu "60+ smart city - innowacje jako efekt współpracy międzypokoleniowej", na który Zduńska Wola otrzymała unijne dofinansowanie z Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Pomoc Techniczna 2014-2020.
Prace budowlane ruszą w przyszłym roku.