Kiedy otwarcie nowych basenów w Zduńskiej Woli?
Trwają ostatnie odbiory urządzeń i pomieszczeń w nowo wybudowanej krytej pływalni w Zduńskiej Woli. Swoją działalność baseny mają rozpocząć półtora miesiąca po zniesieniu przez rząd obostrzeń sanitarnych dla tego typu obiektów.
Pandemia koronawirusa przesunęła termin oddania do użytku zduńskowolskiej pływalni. Zgodnie z przyjętymi przez rząd tarczami antykryzysowymi, wykonawca mógł poprosić o wydłużenie czasu wykonania prac. - Były ku temu uzasadnione powody - mówi Radosław Tyrakowski, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji w Zduńskiej Woli, które realizuje inwestycję. - Główny wykonawca napotykał wiele problemów. Szczególnie uciążliwe były ograniczenia w transporcie, a wiele elementów konstrukcyjnych i wyposażenia sprowadzanych było z Hiszpanii, Chin, Włoch czy Izraela. Realizację prac utrudniała też kwarantanna, która czasowo wyłączała pracowników budowlanych i montażystów - wyjaśnia prezes MPWiK.
Obiekt jest stopniowo przekazywany inwestorowi. - Wszystkie niecki basenowe są wypełnione wodą. Sprawdziliśmy ich szczelność oraz pracę systemów filtrowania. Przeprowadzone przez sanepid kontrole potwierdzają, że woda spełnia rygory sanitarne - zaznacza Radosław Tyrakowski.
Zakończyły się też szkolenia pracowników MPWiK, którzy będą odpowiadać za obsługę techniczną obiektu. - To skomplikowany układ mechanizmów, który obejmuje m.in. dozowanie chemii uzdatniającej wodę, czyszczenie niecek, wentylację czy obsługę węzłów cieplnych. Potrafimy już zarządzać jego pracą - opowiada prezes MPWiK i deklaruje, że jeśli nie wydarzy się nic niespodziewanego, spółka w pełni przejmie obiekt od wykonawcy jeszcze w tym miesiącu.
Gdy przed tygodniem premier zapowiedział na konferencji prasowej poluzowanie obostrzeń w działalności basenów, pojawiły się pytania - kiedy zduńskowolanie będą mogli skorzystać z nowej pływalni? Okazuje się, że rządowe plany nie obejmują na razie takich obiektów, jak kompleks przy ul. prof. dr. Tadeusza Kobusiewicza.
- Od przyszłego poniedziałku otwarte będą baseny, ale nie aquaparki. Nie ma jeszcze rozporządzeń do zmian zapowiedzianych na konferencji, ale za aquapark uznaje się zespół basenów o różnych kształtach i głębokości, różnej temperaturze wody, z takimi atrakcjami jak fontanny, gejzery, jacuzzi czy wodne place dla zabaw. Te wszystkie atrakcje mamy na naszym obiekcie - wyjaśnia Jolanta Zięba-Gzik, dyrektor pływalni.
Wiele basenów, które mogłyby ruszyć, też pozostaną zamknięte. Rząd zapowiedział bowiem poluzowanie obostrzeń próbnie, tylko na dwa tygodnie. - By obniżyć koszty funkcjonowania, wiele obiektów spuściło wodę z niecek. Jej podgrzewanie i filtrowanie pochłania olbrzymią ilość energii, co generuje rachunki za ciepło i prąd w wysokości ok. 120-150 tyś. zł miesięcznie. Rozmawiałam z dyrektorami wielu basenów i nie zaryzykują. Nie napełnią niecek na dwa tygodnie, bez gwarancji, co będzie dalej. Jesteśmy w dużo lepszej sytuacji, bo uniknęliśmy wielu kosztów - podkreśla Jolanta Zięba-Gzik. - Pierwszych gości przyjmiemy w terminie około miesiąca od momentu, gdy rząd w pełni, a nie warunkowo, zgodzi się na otwarcie aquaparków - deklaruje Zięba-Gzik.
Obecnie trwa intensywny proces przygotowań do otwarcia krytej pływalni. Zduńskowolski MPWiK uruchamia postępowanie ofertowe na ochronę. W najbliższych dniach ma również otrzymać analizę bezpieczeństwa obiektu. Spółka zapowiada też przetargi na obsługę ratowniczą i sprzątanie.
Przypomnijmy, kompleks, który powstał przy ul. Kobusiewicza podzielony jest na dwie hale. W pierwszej znajduje się basen sportowy, druga część ma charakter rekreacyjny - z basenem z ruchomym dnem, wodnym placem zabaw, rwącą rzeką, leżankami z hydromasażem i jacuzzi. W części podziemnej ulokowano strefę saun.