Pracowity weekend dla sieradzkich strażaków
Podczas minionego weekendu w powiecie sieradzkim doszło do kilku pożarów. Przykładem wczorajszy pożar w mieszkaniu jednej z kamienic przy Krakowskim Przedmieściu w Sieradzu.
- Pożar, który powstał w jednym z mieszkań, spowodował spore zadymienie. 10 osób z tej kamienicy zostało ewakuowanych, jedna z podejrzeniem podtrucia produktami spalania została zabrana do szpitala. Po przewietrzeniu pomieszczeń sprawdzono czujnikami zawartość czadu i mieszkańcy wrócili do swoich domów. Choć straty w tym pożarze są niewielkie, około tysiąca złotych, to mogło być dużo groźniej. Sytuację uratowały tutaj czujki zamontowane przed laty przez zarządce tego budynku - powiedział nam Jarosław Wasylik z Państwowej Straży Pożarnej w Sieradzu.
Z kolei w minioną sobotę strażacy gasili pożar domku letniskowego w Stoczkach w gminie Sieradz. Tam sytuacja była trudna do opanowania ze względu na konstrukcję budynku, który był wykonany w większości ze słomy oraz gliny. Wstępnie jako przyczynę pożaru przyjęto nieszczelność przewodu kominowego.
- To kolejny pożar w zimowej serii, gdzie ciągle apelujemy o to, żeby pamiętać o okresowych przeglądach przewodów kominowych. W ostatnim czasie nie mamy takiej służby, podczas której nie byłoby pożaru sadzy w kominie czy jakiegoś poddasza spowodowanego właśnie nieszczelnością przewodów kominowych - podkreśla Wasylik.
Minionego weekendu sieradzcy strażacy gasili także pożar warsztatu samochodowego we wsi Bartochów w gminie Warta. W akcji gaśniczej uczestniczyło 9 strażackich jednostek. W pożarze nie było osób poszkodowanych. Straty oszacowano na 100 tys. zł. Za prawdopodobną przyczynę przyjęto zwarcie instalacji elektrycznej.