Wiosenne porządki na drogach i chodnikach
Choć w kalendarzu mamy jeszcze zimę, to za oknami iście wiosenna pogoda. Na ulicach i chodnikach w Zduńskiej Woli można już zauważyć robotników, którzy zabrali się za pozimowe sprzątanie. Z kolei w pobliskim Sieradzu zarządcy dróg z takimi pracami jeszcze czekają.
- Nawet biorąc pod uwagę to, że w długoterminowych prognozach pogody jest jeszcze wzmianka o przymrozkach, przystąpiliśmy już do zamiatania chodników i dróg. Ten zalegający po zimie piasek należy uprzątnąć. Przy drogach należy się spodziewać naszych pracowników. Robimy to ręcznie oraz mechanicznie przy użyciu zamiatarek. Każdy sposób, który pozwoli nam na usunięcie tych nieczystości, będzie stosowany. Oczywiście mówimy tu również o sprzątaniu zieleńców - zaznacza Piotr Pacelt, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Zduńskiej Woli.
Podobne prace lada dzień będą również prowadzone na miejskich ulicach i chodnikach. Jak informuje Urząd Miasta Zduńska Wola - wydano już stosowne dyspozycje firmom odpowiedzialnym za sprzątanie miasta. Pierwsze prace, polegające na zamiataniu chodników, rozpoczną się w tym tygodniu. Z początkiem marca rozpocznie się oczyszczanie ulic w częściach przykrawężnikowych jezdni, ścieżek rowerowych, zatok postojowych, parkingów i opasek ulicznych, z których usuwane będą zalegające pozimowe zanieczyszczenia. Prace rozpoczną się od centrum miasta i w zależności od pogody sukcesywnie będą sprzątane wszystkie drogi o nawierzchniach utwardzonych.
Jak się okazuje sieradzcy zarządcy dróg z pozimowym sprzątaniem dróg i chodników jeszcze czekają.
- W porównaniu z poprzednimi latami zima była u nas poważna. To spowodowało, że wysypywaliśmy bardzo dużo mieszanki i piasku, który teraz zalega na drogach. Oczywiście oczyszczanie terenu miasta Sieradza będzie przez firmę zewnętrzną realizowane, ale ja jeszcze z pokorą patrzę na kalendarz. Czy zima w pogodzie wróci nie wiadomo, ale na przyszły tydzień zapowiadane są przymrozki, dlatego jeszcze kilka dni poczekamy - mówi Robert Piątek, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Sieradzu.
Drogowcy powiatowi podkreślają jednak, że operację sprzątania po zimie na swoich drogach będą chcieli zakończyć do tegorocznej Wielkanocy. A co na drogach i chodnikach miejskich w Sieradzu?
- Kilka dni z ładną pogodą mimo wszystko w naszej ocenie to jeszcze nie ten czas, by pod koniec lutego ruszyć ze sprzątaniem. Ja pamiętam kilkadziesiąt lat wstecz święto majowe, gdy nagle spadł śnieg. Nikt nam nie zagwarantuje, że taki scenariusz nie powtórzy się jeszcze w marcu, dlatego rozpoczęcie dziś takich robót porządkowych byłoby niegospodarnością oznaczającą kilkaset tysięcy złotych strat dla miejskiego budżetu - podkreśla Paweł Osiewała, prezydent Sieradza.
W ocenie włodarza tego miasta są mające z czystością o wiele większy problem Łódź czy Warszawa. Jego zdaniem Sieradz na tle tych wielkich miast wygląda pod tym względem zupełnie przyzwoicie.
Tymczasem do naszej redakcji docierają sygnały od naszych czytelników i słuchaczy o zanieczyszczonych drogach serwisowych biegnących wzdłuż trasy S8 w naszym regionie.
- Te drogi też są utrzymywane, oczywiście w nieco innym standardzie, a wiosną będziemy prowadzili przegląd tych dróg. Jeżeli gdzieś na tych drogach, na odcinkach o powierzchni bitumicznej, zaobserwujemy jakieś uszkodzenia czy ubytki, to one będą wiosną naprawione. Trochę inaczej przedstawia się sytuacja jeśli chodzi o te odcinki, bez nawierzchni bitumicznej, odcinki gruntowe. To, że te drogi odcinkami mają taką nawierzchnię wynika z przepisów o ochronie środowiska. Tam po prostu nie może być żadnej nawierzchni betonowej, bitumicznej czy kamiennej. Niestety takie drogi, biorąc pod uwagę fakt, że mieszkańcy skracają sobie dojazdy do domu, że czasami jeżdżą tam zbyt szybko, że wjeżdżają zbyt ciężkie pojazdy, to one wyglądają często kiepsko, mimo że są przynajmniej dwa razy w roku uzupełniane i poprawiane. Nie należy się spodziewać, że stan tych dróg będzie idealny. Są to drogi dojazdowe do pól, do działek, także my je utrzymujemy w takim stanie, żeby dało się przez nie w miarę bezpiecznie przejechać - powiedział nam Maciej Zalewski, rzecznik Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Łodzi.