Czy można biegać na PMOS-ie?
Od ponad roku na terenie Powiatowego Międzyszkolnego Ośrodka Sportowego w Zduńskiej Woli znajduje się tartanowa bieżnia lekkoatletyczna. Korzysta z niej jednak niewiele osób. O tym jak funkcjonuje obiekt i jak wygląda użytkowanie bieżni mówi w rozmowie z naszym reporterem Joanna Jarosławska - dyrektor Powiatowego Centrum Kultury, Sportu i Rekreacji w Zduńskiej Woli.
Jakie są warunki korzystania z bieżni?
- Zacznijmy może od samego początku. Od mniej więcej roku mamy pandemię, więc tutaj ciężko by było z niej korzystać. Obiekty sportowe były zamykane, potem otwierane i znów zamykane. Dostosowywałam regulamin do wszystkich obostrzeń, które obowiązywały. Pamiętajmy jednak, że przede wszystkim PCKSR jest placówką oświatową. Nie jest jak stadion miejski, tutaj odbywają się zajęcia pozalekcyjne dla dzieci i młodzieży do 18 roku życia lub uczących się do 25 roku życia. Zarząd powiatu uchwalił pewne stawki dla osób, które chcą dodatkowo korzystać z tego obiektu. Są to drobne, symboliczne stawki eksploatacyjne teren. Jeśli chodzi o bieżnię, to można z niej skorzystać. Opłata wynosi 60 zł na okres 7 miesięcy. Taka osoba dostaje karnet. Służy nam to również z takich względów organizacyjnych i utrzymania porządku, by wiedzieć ile osób korzysta i kto korzysta.
Ile mniej więcej osób w ciągu tygodnia użytkuje bieżnie lekkoatletyczną?
- W tej chwili nie jestem w stanie na to odpowiedzieć, dlatego że w ostatnim okresie obiekt był zamknięty. Teraz też mamy obostrzenia. W tej chwili na obiekcie może przebywać 50 osób, także w ostatnim czasie z bieżni nikt nie korzystał.
Zajęcia dla piłkarzy czy innych grup sportowych odbywają się w każdej godzinie i nie ma miejsca dla osób chcących pobiegać na bieżni?
- Faktem jest, że grafik jest bardzo zapełniony. Zajęcia odbywają się na każdym z boisk, także staramy się zachowywać bezpieczną liczbę osób. Tak, więc na obiekt wchodzą dzieci, młodzież i trenerzy. Nie ma wstępu dla rodziców. Jak te limity osób przebywających na obiekcie będą zwiększone to bez problemu można korzystać z bieżni, ale tylko za opłatą, która w maleńkiej części rekompensuje eksploatacje tego obiektu.
Opłaty mogą jednak odstraszyć biegaczy. W końcu na Stadionie Miejskim w Zduńskiej Woli czy na MOSiR-ze Sieradz można korzystać z bieżni za darmo. Nie macie obawy, że tartan na PMOS-ie będzie tylko leżeć i przysłowiowo zarastać trawą?
- Na pewno bieżnia nie będzie tylko leżeć i zarastać trawą, ponieważ w powiatowym centrum mamy też zajęcia z lekkiej atletyki dla dzieci i są bezpłatne. Pewnie przyzwyczailiśmy się do tego, że większość rzeczy jest bezpłatnych i z tego korzystamy. Korzystamy z siłowni, z basenu, z różnych innych obiektów i są tam opłaty i wtedy to nikogo nie dziwi. Mamy piękny obiekt i potrzeba dużo wysiłku, by był utrzymany w takim stanie, jaki jest w tej chwili. Potrzebne są na to środki finansowe. Nie mamy ich aż tylu z powiatu, aby udostępniać to za darmo.
Na waszym obiekcie trenują piłkarze MKS-u Zduńska Wola, ale sekcja lekkoatletyczna tego klubu ma treningi na Stadionie Miejskim. Dlaczego?
- To wynika z tego, że trener, który zajmuje się tymi dziećmi akurat tam ma większe możliwości, bo można trenować pchnięcie kulą czy rzut młotem. Są niektóre dyscypliny, które łatwiej i wygodniej uprawiać w tamtym miejscu i o tym, gdzie odbywają się treningi decyduje trener.
Rok temu na PMOS-ie odbyły się międzyszkolne zawody lekkoatletyczne, a czy jest szansa na organizację mityngów ogólnokrajowych?
- Odbywać się będą mogły te imprezy, do których dostosowany jest nasz stadion. Niestety, ale nie spełniamy wszystkich norm. Tak jak mówię jest to obiekt dla dzieci i młodzieży. Nie jest przygotowany na jakieś duże wydarzenia.
Zawody pod egidą PZLA czy ŁOZLA nie będą się mogły odbywać, ponieważ bieżnia ma za mało torów. Nie można było tego wcześniej przygotować?
- Przede wszystkim zabrakło miejsca. Nie było miejsca na ten kolejny tor. Każdy z nas chciałby mieć wszystko piękne, idealne, wspaniałe i duże. Tym nie mniej pamiętajmy, że krawiec kraje tak, jak mu materii staje. Wiele razy ten projekt był poprawiany. To było naprawdę dużym obciążeniem dla powiatu, to odbywało się też kosztem innych szkół powiatowych.
Uważasz, że budowa nowej bieżni była opłacalna i czy jesteś zadowolona z tego, jak funkcjonuje?
- Nie możemy mówić o czymś takim, że bieżnia jest opłacalna. Pamiętajmy jedną rzecz, że sport nigdy się nie zwraca. Sport jest taką dziedziną w naszej przestrzeni, która jest zawsze dofinansowana i z reguły głównie przez samorząd. Niestety powiat nie jest w stanie wszystkiego sfinansować. Nie wiem, czemu tyle emocji wzbudzają te opłaty, które zostały wprowadzone. Proszę mi wierzyć, że są to minimalne opłaty, bardzo symboliczne. Służące w dużej mierze bardziej do tego, aby organizacyjnie łatwiej było wszystko zrobić i utrzymać większy porządek.
Przypomnijmy, że koszt budowy nowej bieżni wyniósł około 3,5 mln zł. Na realizację inwestycji samorząd powiatowy pozyskał blisko 1,3 mln zł dotacji z Ministerstwa Sportu i Turystyki.
Więcej informacji
Finał projektu "Aleksy Nowak - artysta bardzo sieradzki"
Wczoraj, 12:30:28
Wczoraj w bibliotece powiatowej w Sieradzu grupa Miłośnicy Sztuki ogłosiła wyniki konkursu plastycznego "Aleksy Nowak - Inspiracje". Zwyciężyły Patrycja Sęk i Iwona Dobrzyńska. Prace laureatów można oglądać w książnicy przy ul. Żwirki i Wigury w Sieradzu.
Wystawa wydawnictw Towarzystwa Przyjaciół Zduńskiej Woli
Wczoraj, 05:55:11
W Miejskiej Bibliotece Publicznej im. Jerzego Szaniawskiego w Zduńskiej Woli została otwarta wyjątkowa wystawa prezentująca dorobek wydawniczy Towarzystwa Przyjaciół Zduńskiej Woli z ostatnich 50 lat.
Ławeczkowcy efektownie rozpoczęli sezon
05.12.2025 20:59:57
Drużyna Ławeczkowców wygrała z Bingo Futsal aż 11:4 w swoim pierwszym meczu III ligi futsalu w sezonie 2025/2026. Spotkanie odbyło się w hali Zespołu Szkół Katolickich w Sieradzu.
Komentarze