Czujny nawet po służbie
Policjantem jest się nawet po służbie. Udowodnił to starszy sierżant Jakub Maciejewski z sieradzkiej drogówki. W czasie wolnym zatrzymał 44-letniego kierowcę renault, który miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów.
W dn. 6 maja 2021 roku około godziny 22.30 wracający po służbie starszy sierżant Jakub Maciejewski jechał w kierunku Złoczewa za samochodem renault megane. Policjant zwrócił uwagę na nietypowy tor jazdy jadącej przed nim osobówki. Kierowca jechał bardzo wolno tzw. wężykiem, w niekontrolowany sposób zjeżdżając z prawego na lewy pas ruchu.
Funkcjonariusz podejrzewał, że kierujący renault mógł być pod wpływem alkoholu. Wykorzystując odpowiedni moment, w bezpieczny sposób wyprzedził go i dał mu znak do zatrzymania. Kierowca renault zatrzymał się na ulicy Wieluńskiej w Złoczewie. Policjant podbiegł do niego, aby uniemożliwić mu dalszą jazdę. W tym momencie kierowca renault zaczął cofać, próbując odjechać.
Funkcjonariusz w ostatniej chwili wyjął mu kluczyki ze stacyjki. W tym czasie o zdarzeniu Jakub Maciejewski powiadomił dyżurnego sieradzkiej policji. Wzbudziło to agresję zatrzymanego kierowcy, który został szybko obezwładniony przez funkcjonariusza. Na miejsce skierowany został parol złoczewskich policjantów.
Ustalono, że kierującym renault był 44-letni mieszkaniec powiatu sieradzkiego. Okazało się, że mężczyzna objęty jest dożywotnim zakazem prowadzenia wszelkich pojazdów. Przeprowadzone badanie stanu trzeźwości nieodpowiedzialnego kierowcy wykazało ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
Kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności oraz zakazem prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata. Obligatoryjne zasądzane jest również od sprawców świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Za złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdów grozi do 5 lat pozbawienia wolności.