Sieradz. Problemy z odwodnieniem
Do naszej redakcji zgłosił się mieszkaniec Sieradza, który wskazał na niepokojący mieszkańców brak należytego odwodnienia osiedla Zapusta. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy w sieradzkim magistracie.
Oto fragment korespondencji w tej sprawie, która dotarła do naszej redakcji:
Poprzez sezonowe obserwacje z ogromnym niepokojem przyglądam się zarastaniu rowu melioracyjnego znajdującego się w Sieradzu pomiędzy ul. Władysława Reymonta a ul. Ludową.
Stan rowu uważam za tragiczny i stwarzający zagrożenie życia i mienia. Głębokość wody (która stoi tam nieustannie) stanowi zagrożenie życia dla zwierzyny i dla ludzi. Muł znajdujący się na dnie może skutecznie zablokować możliwość ucieczki, gdy w wyniku wypadku poszkodowany/a się tam znajdzie.
Drugim niezwykle ważnym zagrożeniem jest zagrożenie mienia. Przez niedrożność lub znikomą drożność woda rozlewa się na pobliskie pola a od kilku lat na pobliskie posesje, gdzie znajduje się zabudowa jednorodzinna. Częste podtopienia i występowanie z koryta rowu dewastuje okoliczne środowisko i może spowodować naruszenie fundamentów lub lokalne podtopienia.
Co na to władze samorządowe miasta?
- My ten problem doskonale znamy. Podobna korespondencja w tej sprawie dotarła i do nas. My prowadzimy już od jakiegoś czasu bardzo dużą inwestycję związaną z odwodnieniem tego osiedla. To jest zadanie rzędu dwóch milionów złotych i prowadzi od strony ulic Reymonta i Ludowej poprzez stawy w Zapuście i dalej przecięcie ulicy P.O.W. i pod torami kolejowymi aż do rzeczki Myi pod Smardzewem. Został odcinek od ronda w Kłocku do ulicy Reymonta. To są mocno zaniedbane tereny prywatne. Zgodnie z literą prawa my nie możemy tam nic jako miasto zrobić. Może jedynie namawiać właścicieli do uporządkowania tego stanu rzeczy - mówi Paweł Osiewała, prezydent Sieradza.
Ażeby zobrazować problem w Zapuście dodajmy, że na prywatnych gruntach w rowie melioracyjnym potrafią rosnąć drzewa. Gospodarka wodna w tej części miasta zmieniła się też po wybudowaniu obwodnicy miasta łączącej rondo w Smardzewie z węzłem Sieradz Południe drogi ekspresowej S-8. Deszczówka i wody roztopowe są stamtąd odprowadzane do wspomnianego rowu.
Prezydent Sieradza w rozmowie z nami obiecał, że spróbuje zorganizować w Zapuście spotkanie z mieszkańcami i dyskusję nad skutecznym oraz jak najszybszym rozwiązaniem problemu.