Dziecinnie proste. Nowa wystawa w BWA w Sieradzu
Biuro Wystaw Artystycznych w Sieradzu zaprasza jutro na wernisaż wystawy prac Katarzyny Adaszewskiej. - Projekt wystawienniczy, który zatytułowałam "Dziecinnie proste", składa się z rzeźb, obiektów i instalacji odwołujących się do dziecięcej zabawy, skoncentrowanych na fenomenie dziecka, a szczególnie dziecka w kontekście jego naturalnego środowiska, jakim jest zabawa - wyjaśnia artystka.
Dodaje, że w cyklach swoich cyklach prac o dziecku przyjęła za materiał rzeźbiarski wizualność świata dziecięcych zabawek.
- Staram się za pomocą tego medium oddać sam fakt obecności dziecka obok rodziców i rodziców obok dziecka. Poprzez swoje instalacje staram się ten świat uczynić światem wspólnej obecności - mówi Adaszewska.
Otwarcie wystawy jutro o godz. 18:00, artystka będzie czekać na zwiedzających do godz. 20:00. Wystawę w galerii przy ul. Kościuszki będzie można oglądać do 27 czerwca.
Katarzyna Adaszewska studiowała na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Dyplom z rzeźby otrzymała w roku 1995. Zrealizowała 10 wystaw indywidualnych, uczestniczyła w kilkudziesięciu wystawach zbiorowych. Jest pracownikiem naukowo-dydaktycznym swojej macierzystej uczelni.
- Od kilku lat w obszarze moich zainteresowań artystycznych znajduje się temat dzieciństwa i dziecka. Koncepcje dzieciństwa, podobnie jak inne dziedziny życia, ewoluują wraz ze zmieniającą się na naszych oczach rzeczywistością. Dzieciństwo stało się przedmiotem badań dla wielu interdyscyplinarnych zespołów naukowych. Socjolodzy, pedagodzy, psychologowie, antropolodzy, ale również historycy i filozofowie, każdy ze swojej strony i wespół próbują uchwycić fenomen dzieciństwa i dziecka. Tematem dzieciństwa zajmowali i zajmują się również artyści. Dzieciństwo należy do tematów, z którymi wiąże się bardzo wiele różnorodnych treści. Tematów sproblematyzowanych przez niezliczone punkty widzenia. Moja wystawa to próba skonstruowania obrazu dzieciństwa z perspektywy rodzica, na którą składa się także perspektywa dorosłego człowieka, który był przecież kiedyś dzieckiem i poprzez swoje wciąż w jakiś sposób obecne w dorosłym życiu dziecięce doświadczenia, interpretuje dzieciństwo swojego dziecka - opowiada artystka.