Kolory Polski zagrają w Lutomiersku i Zgierzu
W najbliższy weekend Wędrowny Festiwal Filharmonii Łódzkiej Kolory Polski zawita do Lutomierska oraz do Zgierza. Początek koncertów o 19:00.
W sobotę, 31 lipca Kolory Polski zawitają do Lutomierska. Koncert odbędzie się w Kościele Niepokalanego Poczęcia NMP, Klasztor Księży Salezjanów. Początek o 19:00.
Słuchacze koncertu w Lutomiersku przeniosą się do epoki odrodzenia dzięki występowi zespołu poprzecznych fletów renesansowych La Viva Fiamma. Te instrumenty były używane w Europie od końca XV do połowy XVII stulecia. Stosowano je w muzyce kameralnej i... wojskowej.
La Viva Fiamma powstał w 2019 roku z inicjatywy Magdaleny Pilch, prowadzącej klasę fletu traverso w Akademii Muzycznej w Łodzi. Jest to obecnie jedyny tego rodzaju zespół w Polsce. Tworzą go studenci klas historycznych fletów poprzecznych i podłużnych łódzkiej uczelni. Muzycy grają na kopiach instrumentów z Accademia Filarmonica di Verona zbudowanych przez Giovanniego
Tardina (Rzym/Bazylea), specjalizującego się w rekonstrukcji historycznych fletów poprzecznych. Z zespołem współpracują śpiewacy: Magdalena Szymańska i Piotr Wieczorek, a także znany polski klawesynista i organista Marek Pilch, związany zawodowo z katowicką Akademią Muzyczną. Artyści ci wystąpią też w Lutomiersku, co pozwoli na zaprezentowanie urozmaiconego repertuaru.
1 sierpnia koncert odbędzie się o godz. 19:00 w Zgierzu w Kościele pw. św. Katarzyny Aleksandryjskiej Męczennicy.
W zgierskiej farze muzykami Orkiestry Filharmonii Łódzkiej zadyryguje Krzysztof Kamiński, na co dzień pierwszy fagocista tego zespołu, ale także profesor Akademii Muzycznej w Łodzi, solista, pedagog i dyrygent. Jako solistki wystąpią Ewelina Zawiślak – flet, i Beata Kamińska – harfa. Na program koncertu złożą się utwory o zróżnicowanym charakterze i stylu. Pierwszy z nich nawiązuje do historii Filharmonii Łódzkiej poprzez osobę kompozytora – Henryka Czyża, który dwukrotnie był kierownikiem artystycznym i pierwszym dyrygentem tej instytucji. "Canzona di barocco" nawiązuje do pełnego skupienia i dostojnego stylu barokowego, choć uważnemu słuchaczowi nie umkną cechy stylu XX wieku.
Powstała zaledwie 10 lat wcześniej "Sinfonia concertante" Andrzeja Panufnika przez długi czas była w Polsce nieznana, bowiem kompozytor tworzył na emigracji. Tę czwartą w kolejności symfonię Panufnik napisał jako upominek dla żony z okazji 10. rocznicy ślubu, o czym świadczy nadanie dźwiękowi C (od imienia Camilla) roli centrum brzmieniowego utworu. Liryzm łączy ten utwór z Serenadą nr 2 Mieczysława Karłowicza (1897). Budowa czteroczęściowej serenady wskazuje na powiązania z popularnymi wówczas utworami Mozarta, Volkmanna, Czajkowskiego i Dvoráka.
Na wszystkie koncerty Kolorów Polski wstęp jest wolny.