Nie bądźmy obojętni!
Kiedy na zewnątrz panują niskie temperatury, zwłaszcza nocą, wiele osób narażonych jest na utratę zdrowia lub życia na skutek wychłodzenia organizmu. Problem ten dotyka przede wszystkim bezdomnych. - Nie bądźmy obojętni i alarmujmy o takich przypadkach - apelują policjanci.
Jak co roku, w chwili gdy temperatury na zewnątrz spadają, policjanci zwracają się do wszystkich z apelem o to, aby nie byli obojętni na czyjąś krzywdę. Na wychłodzenie organizmu są szczególnie narażeni bezdomni, osoby starsze i osoby nietrzeźwe przebywające na dworze. - Jeśli widzimy takiego człowieka, nie wahajmy się zadzwonić na numer alarmowy, żeby powiadomić o tym funkcjonariuszy. Każde takie zgłoszenie jest natychmiast sprawdzane - podkreśla Łukasz Bednarek, oficer prasowy policji w Zduńskiej Woli. - Okres jesienny to czas, kiedy policjanci podczas patroli zwracają szczególną uwagę na miejsca, gdzie mogą szukać schronienia i nocować bezdomni. Są to zazwyczaj pustostany, ogródki działkowe, altanki. Każdego roku monitorujemy sytuację tych osób, sami oferujemy pomoc każdemu, kto jej potrzebuje. Odnajdując takie osoby zawsze proponujemy przewiezienie ich do ośrodków, w których jest ciepło, gdzie mogą zjeść ciepły posiłek i przespać się w normalnych warunkach - dodaje.
Jednym z najczęstszych, a zarazem najbardziej mylnych mitów jest ten, że na rozgrzewkę najlepszy jest alkohol. Faktycznie przez chwilę osoba pijąca poczuje ciepło, to jednak za chwilę jej organizm jest jeszcze bardziej narażony na wyziębienie.
Policjanci zwracają się z apelem, aby nikt z nas nie był obojętny na potrzeby drugiego człowieka. W każdym przypadku zagrożenia zdrowia lub życia należy wykonać telefon na numer alarmowy i wezwać pilnie pomoc. Pamiętajmy, jeden telefon może uratować czyjeś życie!